Kolejny plan na tez sezon: spory kompostownik
W domu mamy 3 nowych lokatorów produkujących obornik bardzo dobrej jakości i tyle go produkują, że aż musimy znaleźć nowe, większe miejsce na kompost
Powiem Wam że te bobki, to nam wrażenie że nawet można by dać bez kompostowania gdzieniegdzie
Ash
Rychu
Leila
Na tej mniej więecej połowie trawnika czyli ok 150 - 170 m2 posialiśmy dziś z Teściem trawę. Z info na opakowaniu wynika że 5kg jest na 200 m2. Pograbione kilka razy w różne strony.
A druga połowa wyglada tak. Znowu zamówiłam trawe i też będę siać.
Zielska co nie miara. Lebioda mnie nie martwi. Ale perzu nie cierpie.
Oj tak, bez jego pomocy chyba bym się dwa dni tym zajmowała. Ciekawe, skoro tata odwalił sam prawie całą robotę sam, to czemu ja ledwo żyję.
Jutro wyznaczę rabaty, wyłożę kartonami i zacznię się najgorsze, planowanie co posadzić
Trochę mi nie dają spokoju te cisy przy płocie od frontu bo mam wrażenie, że rosną w dziurze. Nie wiem czy ich nie poprawię.
A tu wysadzone rośliny, 4 lawndy, 2 hortensje, 4 jeżówki i małe białe czosnki, czekają na posadzenie.
Dziś sprawdziłam dlaczego lilie martagon tak słabo rosną w tym roku, okazało że są porażone grzybem Fusarium oxysporum f.lilii. Pisze o tym Zoja Litwin.
musiałam wszystkie wykopać i wyrzucić
tak to wygląda , każda łuska jest u nasady uszkodzona, przez trzy lata na tym miejscu nie będę mogła sadzić lilii