Witam serdecznie
Zapraszam do ogrodu, który - bez kozery napiszę, że w znaczym stopniu - przyczynił się tego, że mój przydomowy ogród nieco zaniedbałam. I przyczynia się nadal
Ci, co widzieli ów przydomowy, wiedzą, o czym piszę
Dzisiaj przyszła pora na postrzyżyny moich tawułek. Takie już były habaziowate że aż strach było patrzeć. W czasie cięcia odkryłam że w środku maja gałązki bez listków i jednym miejscu gdzie szałwia mocno przylegała i nie miały światła jest tak samo. Ciekawa jestem czy odbiją...
Tak było
a teraz jest tak
Część gałązek wsadziłam do ziemi może się ukorzenią tak jak moja lawenda. Małe pypcie a już kwitną
Annabelka wprawia mnie w zachwyt. Lubię patrzeć na jej ogromne białe kwiaty ślicznie odbijające sie od zieleni
cofam się do tego soczystego pięknego zdjęcia, jest takie wyraziste, że chciałoby się sięgnąć ręką...
Zdrowe i wysycone barwami masz te swoje okazy : )
też mam te kwiatki, ale też nie wiem jak się nazywają bo dostałam je od znajomej, która też je dostała od znajomej a nazwa gdzieś się zapodziała
ważne,że ładne
Motyle,niektóre nawet nie jedzą i nie piją......
Ozdobą naszych ogrodowych rabat są,
A te co latają w nocy...nazywamy ćmą......
Piękne są!Szkoda że tak krótko żyją!
Bożenko,gratuluję decyzji,co miesiąc możesz zmieniać temat i będzie nie nudno i ciekawie.
Czy ja ustrzeliłam jakiegoś motylka?Muszę poszukać ......
Ach nie mam,ale fanfary na inaugurację dalszego ciągu rododendronowego ...proszę bardzo!
Dzięki Haniu . Twoje fanfary lepsze od motylków. Teraz już wszyscy usłyszą że jest drugi wątek.Za wierszyk o cmach dzięki również ale z fanfarami to mi zrobiłaś wielka i głośną niespodzianke. Nigdy bym się nie spodziewała ale bardzo mi się spodobało. Dzięki.
Ta hosta ma HVX i bardzo wyraźne symptomy tej choroby.
Witajcie! Po przeczytaniu wpisu paco przyjrzałam się uważnie mojej hoście i mam podejrzenia, czy nie ma oznak zarażenia wirusem (niestety, dziury po ślimakach ). Możecie spojrzeć na zdjęcia pls, bo ja sama nie wiem czy to choroba, czy taka uroda? Co sądzicie?
Iwonko, moja lime marmalade rośnie tam już przeszło dwa miesiące i na prawdę tam jest patelnia. Tylko tam jest zawsze wilgotne podłoże. Widziałem, że u niektórych się przypala, może ja mam szczęście
Princess Claudia to odmiana wyhodowana przez mojego znajomego, Ja jeszcze własnych odmian nie mam- brak czasu na zabawę z nasionami, Napisałem odmiana własna, bo może ktoś by chciał jej szukać w sklepach, a po prostu nie dostanie
sunspot mi się przypaliła na słońcu
Amethyst mist
Rave on
Midnight boyou
Apple crisp- fotka z początku czerwca teraz to duża roślina- muszę zrobić jutro aktualne fotki
Motyle,niektóre nawet nie jedzą i nie piją......
Ozdobą naszych ogrodowych rabat są,
A te co latają w nocy...nazywamy ćmą......
Piękne są!Szkoda że tak krótko żyją!
Bożenko,gratuluję decyzji,co miesiąc możesz zmieniać temat i będzie nie nudno i ciekawie.
Czy ja ustrzeliłam jakiegoś motylka?Muszę poszukać ......
Ach nie mam,ale fanfary na inaugurację dalszego ciągu rododendronowego ...proszę bardzo!
Witam w nowym wątku, na przywitanie jest motylek , życzę powodzenia
Dzięki Łucjo. Miło mi widziec Cię w nowym wątku i nawet do tematu przewodniego dzisiejszego dnia sie dostosowałaś. Dziękuję serdecznie.Cytrynek i cytrynowe kwiaty ( kolor bardzo dojrzałej cytryny) bardzo do siebie pasują.