A po kilku godzinach jest tak :
Jałowiec chyba się nie ułamał tylko z bryłą wyskoczył - chyba za mało miejsca w tym kwietniku i nie miał dobrze rozrośniętego systemu korzeniowego -co za tym idzie nie miało go co trzymać i wiatrzysko go wyrwało - co myślicie?
Bożenko śliczne rudbekie, ja z nimi w tym ogrodzie dopiero zaczynam a widzę, że Bogusia już o Commelinie napisała pozdrawiam aha i weź się za książkę dla dzieci, czekamy i koniecznie ze zdjęciami
Witam jestem w anglii dzisiaj tylko fotki z wejścia do domu mojej przyjaciółki....nie ma jeszcze urzadzonego ogrodu ale takie cudo jest....
i jeszcze kilka ze spacerku
wrzuca fotki z telefonu......widzę że są odwrócone upsssss poprawie jutro
Madziu donica z vertigo pięknie wygląda
A pokaż jak posadziłaś miskanty w donicach ???
Nt żurawek się nie wypowiadam bo u mnie generalnie słabo rosną, już się pogodziłam z faktem, że co pewien czas bedę nowe dosadzać.... Sylwia ma chyba rację trzeba sprawdzić czy nie zalane (wg mnie) lub jakiś grzyb je pochlastał. Masz podmokły teren to najczęsciej zalanie korzeni grozi roślinom.
Marzenko miło mi , że zajrzałaś do mnie i jeszcze raz dzięki za namiary na vertigo ... dzisiaj drapnęłam jeszcze jedną za 7 zł
żurawki raczej sama załatwiłam , wyrywając listki coś im uszkodziłam ...
a miskanty prosze ...zdjęcia robiłam dzisiaj i chciałam je poprawić , ale co tam ...
No i się spóźniłam
Pamiętasz jak mówiłam, że ciężko Ci dorównać? To było jak wstawiłaś wiosną zdj. w piżamce na ławce. Wtedy podpowiedziałaś, że żeby Cię pobić trzeba by zrobić zdj. w kostiumie kąpielowym. Ale za długo zwlekałam. Już nie będzie szału Zostajesz z tytułem the beściaka
Pokażę na szybko kilka dzisiejszych fotek. Dziś sauna a komarów się tyle na lęgło że nawet w dzień nie idzie robić. Zobaczcie jak kwitną moje funkie. Pozdrawiam i życzę wszystkim spokojnej nocy.