Irenko tak słonecznie i pięknie u Ciebie
Jak bedziesz u Finki to pozdrów ją od nas, my ciągle żałujemy , że mało u niej kupiliśmy wszystko ładnie nam się przyjęło
I koniecznie zrob fotki z zakupów. I proszę o listę cebulek
oczywiście zrobię Marzenko, jakie chcesz cebulki? kupić ci coś? mogę do ciebie zadzwonic, powiedzieć co jest i kupię i w środę ci dostarczę
No.. i ja jestem na bieżąco
Miła.. a ja też chcę ogórków ze studni na tarasie dla gości...
o, jak miło, że Ewuś dała radę ogórki, ponoć wyborne, zabezpiecza grupa trzymaj..., u mnie za to tarasik do dyspozycji i parę innych smaków
czuj się zaproszona
... no tak..wprosiłam się
Irenko, a co za turzycę dzielisz?.. muszę wrócić o kilka stron..
Tylko się zastanawiam, co mogłabym Ci w zamian z Galimatiasu zaproponować....
e tam wprosiłam, ja oficjalnie zapraszałam, że będzie oblewanie!!
wstawiam ci zdjęcie tej turzycy variegata szerokolistnej; na wymianę nic nie musisz dawać, bo mam już tyle roślin, teraz muszę tylko ład wprowadzić, brakło mi żurawek!
No Irenko, nadrobiłam zaległości, ufff z dziesięć stron chyba, ale wcale nie żałuję, że zajrzałam. Już Ci pisałam, że lubie takie ogrody jak Twój niby z zewnątrz wygladaja tak jakby były trochę pozostawione same sobie, a jak się człowiek zacznie przyglądać to widac, że przez człowieka pięknie zaplanowane i dopieszczone. Cudne zdjęcia. Cudny ogród, domek też super. Szkoda, że jednak to jest 100 km. A ja akurat w środę muszę do pracy?
Miłego dnia Irenko
wielka szkoda! te 100 km nie jest tak odległe, ale z pracy wiadomo, ze nie zawsze uda się urwać!
ogród jest cały czas w fazie tworzenia, najpierw nieplanowane działania, a teraz jakoś sensowniej robimy, choć wydaje mi się to trudniejsze, pewnie dlatego, że jest część dojrzała i nowa i podglądanie innych pięknych ogrodów pobudza mnie do wielu zmian u siebie
też miłego dzionka życzę