Gdzie Ty kobieto widzisz te chwasty??? Ja chyba ślepa U mnie na dwóch rabatach roślin z chwastów nie widać i to takich roślin do pasa Dziś cztery bite godziny rwałam na jednej rabacie, a i tak obszarpałam tylko tak z grubsza bo niektórych wyrwać z ziemi nie idzie. Jeszcze takie dwie przede mną i potem nad rowem. Na leśnych też się trawsko przez kartony przedziera, trzeba by obszarpać nie ma kiedy
Gadałam już z dziewczynami Musisz chwilkę poczekać jeszcze, bo ja po szpitalach znowu z babcia jeżdżę, a nie chciałabym Ci czegoś( wiesz czego) zawlec
Jeszcze nic nie robię, ale jeśli śmigną tak jak Twoje, to też będzie problem, bo zasłoną mi szałwie, niskie przetaczniki i czerwony berberys.
Teoretycznie mogłabyś skrócić, ale nie wiem, czy wtedy zakwitną.
Niektórzy na forum nie lubią ich kwitnących /bo się sieją/ i tną.
Utnij jedną, jakąś z tyłu i jak będzie ok. to ciachniesz wszystkie.
Kwitną następne czosnki
Myślałam, że kupiłam białe, a są ciemne, choć w ciekawym kolorze.
Przez cały tydzień w wolnych chwilach robiłem uszczelnianie studni. Dotychczas były to studnie chłonne, ale czasy się zmieniły, woda staje się dobrem strategicznym więc grzechem jest dać jej tak po prostu wsiąknąć w grunt. Przy okazji załapałem się na 5 tys dotacji z Moja Woda. Jak dają to czemu nie brać.
Miałem to robić w maju ale nie mogłem się doprosić koparkowego żeby podniósł mi pokrywy studni. Jak w końcu podniósł i mogłem do nich wejść by zrobić betonowe dno i uszczelnić połączenia między kręgami, to przyszła pora deszczowa i całą moją robotę szlag trafił a w zasadzie zalał. Kuź.. jak przez 3 tygodnie nie spadła kropla deszczu tak teraz, gdy zależało mi na suchych studniach, to mi je co parę godzin zalewał konkretny deszcz.
Pięknie! Podoba mi się bardzo. Nie za dużo gatunków roślin , kolorystyczny ład - super.
A ta szałwia to jaka to odmiana? Taka zwarta i chyba dość niska…
Zdiagnozowałem wreszcie jaka to odmiana. Kupowałem ją jako Jive ze stajni Poulsena, ale nie pasowała mi kolorystyką. Zrobiłem research i wyszło, że to odmiana That's Jazz. Rośnie bardzo mocno do góry, ma już prawie 3m, ma elegancki odcień czerwieni i pięknie pachnie, w słoneczne dni zapach czuć z kilku metrów.
W tym roku dostała odpowiednie nawożenie (potas, popiół, obornik) i widać, że będzie kwitła obficie.
A to egzemplarz który w poprzednim sezonie przeleżał zapomniany gdzieś pod grabami z prawie gołym korzeniem. Jakimś cudem przeżył, wiosną dałem do doniczki do dobrej ziemi i widać, że coś z niej będzie.
W tym roku przed altaną dosadziłem jeszcze Piano. Lubię czerwone i białe róże Jak zakwitnie obfocę.