Moje hosty trochę mnie przerażają. Porobiły się z nich jakieś hosty giganty. Linię rabaty mają za nic. Do tego nie bardzo pamiętam co kupowałam. Mam tę przypadłość, że od nazwy rośliny ważniejszy jest dla mnie efekt i "funkcja" rośliny. Tu mają zasłaniać i zadarniać. Świetnie się sprawują w cieniu domku.
Ta złocista to 'Sum and Substance' (tak myślę), a z niebieskim nalotem to może hosta sieboldiana.
Ta to chyba 'Francee'
NN
Młoda 'Sum and Substance' . Jak się dobrze przyjrzeć to między liśćmi (w górnym lewym rogu) widać hostę 'Stiletto', ktora miała zadarnić powierzchnię, jako że rozrasta sie przez rozłogi. Ale runianka okazała się silniejsza i dla 'Stiletto' muszę znaleźć inną kwaterę.
A w okolicznym parku mały "land arcik".