No to ja dołożę moje skromne zbiory. Książki z zakresu od roślin domowych do ogrodowych, z naciskiem na kolczaki oczywiście. Na płasko natomiast leży prasa kaktusowa.
Oczywiście, że wysuszają. Pod dębami jest sucho nawet po deszczu. Ten rok jest wyjątkowy, bo często padało, ale zwykle muszę się sporo namęczyć, żeby podlać to, co rośnie pod drzewami. Jednak bez nich nie wyobrażam sobie życia w lecie. Taka patelnia to nie dla mnie.
Fajnie, że posadziłaś drzewa, nie pożałujesz tej decyzji.
Szkoda, że nie jedziesz do Ani, bo z chęcią bym ciebie poznała, Agnieszko.
Mój ogród na początku, to była właśnie taka patelnia jedyne drzewa jakie były, to parę wierzb przy ognisku, które łamią się przy każdym wietrze, ale nie wycinaliśmy ich, bo wtedy nie byłoby nawet odrobiny cienia.Teraz już w końcu coś urosło.
To są zdjęcia z 2006 roku, kiedy ogród był już w dużym stopniu zagospodarowany, no i w końcu mieliśmy wodę, bo przez poprzednie lata nie.
Trampolina nadal się nie nudzi dzieciom...nie wiem jak to możliwe? Pierwsze próby rozmnażania rozchodników ...powiodły się... ponad 30 sztuk małych rozchodników znalazło nowe miejsca i nie zamierzam na tym poprzestać Faktycznie są idealne do tego