Selizo strasznie wieje i jest zimno, wiec nowych fotek Ci nie zrobie, ale wrzuce kilka tych ktore mam.
Namiarow na goscia nie mam, ale poszukaj Strzelin, Tomek jakistam (w alle po opcji - miejscowosc). Transport kosztowal drugie tyle co zwirek, ale chocby to bylo i 40 zl/tone to sie b. oplaca.
To byl grys granitowy z przeznaczeniem na rabaty, nie pod kostke (pod kostke mialam piasek plukany na miejscu w dobrej cenie, zreszta piasek przez pol Polski wiezc to przegiecie
Ten Tomek mi wiozl ten grys luzem, ale za niewielka doplata pakowali je w Big Bagi.

Tu pare moich roslin na tym grysie:

Pada deszczyk, pada i mój trawnik nie jest już klepiskiem

A to Limki posadzone wczoraj z przyciętą dzisiaj trzmieliną:



Między Buchananii pójdą jeszcze przewieszające się brązowe carexy, tak żeby nie było pustych miejsc na dole.

Przybiegłam z rewizytą, i zastałam tu schowaną taką cudną kompozycję. Ujmująca Piękna







Ale, które Bożenko?

Te które masz teraz w avatarze.

To zdjęcie w powiększeniu jest w Dolnośląskim spotkaniu, ale Danusia pozwala, więc wrzucam w całości

To ja nie widziałam , pewnie jakąś stronę pominęłam. Wszędzie jesteś na zdjęciach bez tego różowego a tu całkiem inaczej . Pieknie. Muszę zajrzec jeszcze na spotkania jak okazuje sie że coś przegapiłam.Dzięki za zdjęcie i Tobie i Danusi.

marzenko mówisz i masz
Ja mam zieloną

Każdą z tych trzech części można wyjąc i może stac osobno.