Wiem, że tak można rozmnażać wiele roślin, to może i róże się da. Nie wiem tylko dlaczego te co się kupuje, są na podkładkach? Ta właśnie na zdjęciu to jest okrywowa, ma długie pokładające się pędy i drobne kwiatki średnicy ok. 3 cm, różowe, blaknące w słońcu. Jest bardzo odporna. Może to właśnie the fairy ale pewności nie mam. Przygnę gałązkę do ziemi, może się ukorzeni.
Agnieszko, ta róża na tle berberysa wygląda bardzo ładnie , czy to jeden krzew czy kilka , bo na zdjęciu trudno zobaczyć?
Danusiu, to jest jedna róża, ona ma takie długie pokładające się pędy. Miło, że zajrzałaś
Aniu, masz sporo liliowców, dwa takie jasne, podobne do koloru tej róży, zachwyciły mnie szczególnie
no ale ta róża, po prostu obłęd, kolor, układ płatków, wszystko, cudo!!!!
Mam dziś urlop, poszłam więc do mojej siostry (mieszka 50 m ode mnie..) do ogrodu, żeby w ramach "prac społecznych" poprzecinać zaniedbane w nich bukszpany (wszystko mają zostawione na tzw żywioł) generalnie jedyne prace wykonywane w tym ogrodzie to koszenie trawy... Tak więc poszłam zajęć się bukszpanami, przy okazji zrobiłam sobie z nich "młode" Pokażę Wam je przed: i po:
i następny: to ostatnie zdjęcie to też "przed" ale chciałam psa pokazać bo się strasznie pchał w obiektyw... model jakiś .. wabi się ROKI )
Bardzo zaniedbane te ich bukszpany, nie wiem czy kiedyś ktoś je w ogóle przycinał, ale może się zagęszczą i jeszcze coś z nich będzie
I potem zrobiłam sobie rozsadę...