Taka tam zabawa:
1 zdjęcie: cisy, hortensje anabelle, rozplenice japońskie
róże (wybrałabym białe, ale nie było)+ lawendy, begonie zasłaniają tylko donice, ja bym ich tam nie ustawiała, z tułu bukszpaniki - dla porządku
Ja bym cisy spróbowała przyciąć (dobrze rozumiem, że to taki żywopłot, ale za płotem?) Wyrzucić zawsze zdążysz. Jak przytniesz każdą jedną gałązkę, to każda się zagęści.
Takie cukinie jadamy od pewnego czasu, właśnie przyniosłam z ogrodu dzisiaj wrócił sąsiad z wojaży z północy konkretnie z Norwegii i przywiózł mi mięsko renifera wygląda jak nasze z sarny i jest b. delikatne w smaku, ma tylko 2% tłuszczu zrobię je z tą delikatna cukinią na krótkie smażenie
Aniu, twój łądniejszy, ten co wstawiłaś
na pomidorki to ja tez się piszę jej aż poczułąm zapach, jak dawniej
kwiecia masz tyle, że ja naprawdę się do ciebie wybiorę na żywo to oglądać ale juz za rok więc sie nie martw
Mira, masz spora kolekcję lilii a jeżówki cudneu mnie ich brak, a takie jak twoje tez by pasowały
porobiłąś udane dekoracje w donicach, tak na bogato jak lubi Danusia długo będą cieszyc oko, o ile pupil nie zechce i tam poleżeć jak we wrzoścach, chociaz i to pańcia wybaczy
No byłam i poczytałam i poogladałam liliowce . Reportaż godzien redaktora z odpowiednim wykształceniem. Ślicznie to pokazałaś i opisałaś. Bardzo ciekawie. Gratulacje i rób częściej takie reportarze.
Jej, ale się cieszę, że ci się spodobało tak podobnie chciałam z wystawy lilii, ale cóż, nie byłam
powoli się uczę, jak sensownie wstawić foty; a jak podoba ci się moja rabata z Chopinem, hortensjami, trawami i miłorzębami? w otoczeniu mężusiowych bukszpanów, które na razie nie tnie, prosiłam na samym początku o porady, w końcu z braku podpowiedzi tak ją skomponowałam; długo trzeba było czekać na ten efekt, a właściwy będzie za 3 lata
No byłam i poczytałam i poogladałam liliowce . Reportaż godzien redaktora z odpowiednim wykształceniem. Ślicznie to pokazałaś i opisałaś. Bardzo ciekawie. Gratulacje i rób częściej takie reportarze.
Bogdziu, ja nie zadroszczę, wiem że i im wyrosną chwasty, ale wiesz ja to mam tak, że nie wydaje mi się, że u sąsiada trawa bardziej zielona, tylko że ja mam większe i dorodniejsze chwasty niż są u sąsiada.
Chciałam wkleić ładne kwiatki, a tu błąd systemu mi się pokazuje i nie da się....
Widzę tu wątek liliowcowy więc dorzucę swoje trzy grosze. Ja akurat jestem wielbicielką tych kwiatów. Po angielsku nazywają się daylily, czyli lilia jednego dnia, ale są już odmiany, które mają rozwinięty kwiat przez dwa dni i ja mam taką jedną odmianę. Można sobie komponować liliowce tak, żeby kwitły aż do jesieni, też mam jedną, która zakwita późno, w sierpniu i kwitnie do mrozów. Niezastąpiona jest mała, drobna Stella d'Oro, która kwitnie całe lato. Nie miałam jej do tej pory, ale dostałam od Bogdzi.
Te nowsze odmiany z wielkimi, kolorowymi kwiatami są dość drogie, trzeba sprawdzać czy one nie są typu "evergreen", bo wtedy z zimowaniem może być różnie. Te wielkie i ozdobne lubią być takie. Przeważnie, tak jak pisała Pszczelarnia, słabiej się rozrastają i mogą zginąć w mroźną zimę. Ja straciłam przepiękną odmianę Ida's Magic i od tej pory wybieram raczej typu "dormant", czyli tracące liście na zimę.
Jak byłam teraz w Anglii, oczywiście liliowce kwitły na rabatach, ale były to odmiany z drobnymi kwiatami, "o nienachalnej urodzie". Posadzone np. w ogrodzie Beth Chato żółte drobne liliowce pod średniej wysokości miskantem z cienkimi, fontannowymi źdźbłami ( a niby nie łączy się liści o podobnych kształtach), podsadzone niebiesko-liliowym bodziszkiem zrobiły na mnie duuuże wrażenie.
Co nie znaczy, że te ostentacyjne, z falbanami mi się nie podobają, sama kupiłam kilkanaście takich w maju. Bogdzi są śliczne, Irenkowe też i u Vivy, wszystkie widziałam i podziwiałam
Nic dodac , nic ujac. Macie super wykład o liliowcach a ja biję brawa przemiłej autorce.
A tych to mam nawet sporo (jak na młodnik) i to chyba w dwóch miejscach...
tak wtykałam, że w liliowcach wielki haos...
I rózne odcienie ceglasto-czerwonych
Pod ściąna na tarasie stoją moje tegoroczne topiary z zeszłorocznych kompozycji doniczkowych. żurawki wyrosły i muszą zostać przesadzone...topiary w przyszłym roku będą ładnymi kulkami. dziś prezentują się tak
a może na to moje nieszczęsne oczko coś takiego jak u ciebie na tym zdjęciu z lewej strony?
co tam jest w tym twoim oczku( rabacie)??? takie niskie nasadzenie i jakieś kamyki- to ciurkadełko jakieś?
jeśli można skopiować z mistrza
napisz coś na ten temat- jakie rośliny tam są i w ogóle