Martek
17:18, 30 lip 2012

Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Pszczółko bardzo skromnie wysiałam w tym roku wszystkiego.Nie liczyłam ile ich mam,ale nie trudno będzie może zrobię to z ciekawości .Kilka wypadło już na parapecie w gruncie ze 4 szt.na pewno.
Różowe pełne miałam z pod kościoła dosłownie wzięłam dwa suche kwiaty nikt nie dba specjalnie o to więc tylko im pomogłam.Nie wszystkie z nich są idealne jak na zdjęciu ta przy petunii różowej i lobelii.
Niektóre dziwnie się wygięły ...Normalnie chyba powinny mieć do 70 cm wysokości może 80-ciu nie wiem .
Jest też kilka wyższych ponieważ zebrałam tak dorodne nasiona,że nie mogłam się oprzeć,żeby nie wysiać chociaż kwiaty były podwójne nie pełne i blado różowe.Inne takie jak pomarańczowe ze 3 szt to z torebki kupionej ze 2 sezony temu.Małe cynie,dość opornie wschodziły i nie mam tak dorodnego "węża"jak w zeszłym roku .trochę z mojej winy bo przesadzałam je w złym momencie.Obsypały się korzenie ...nie podlałam bo padało ,a jednak było za sucho ,a rośliny już miały mocny system korzeniowy.W znikomej ilości mam też pełne mini to z torebki z Lidla


I żal mi,że nie postarałam się o więcej barw na tym narożniku ...
Ja cynie wysiewam tak,żebym raczej wiedziała gdzie jaka.Wole je w domu wysiać bo jednak szybciej są kwiaty jak się włoży po zimnej Zośce do gruntu.
W tym roku forum tak parło na wysiew,że uległam,ale uważam,że zbyt wczesne wysianie nie sprzyja jakości sadzonek !!!
4-go marca wysiałam pierwsze rośliny dlatego sporo wyrzuciłam za nim włożyłam do gruntu.Wystarczy 15 marca,żeby było ok.Oczywiście pogoda no,ale to już nie od nas zależy

Cynie nie są tak do końca łatwe w uprawie.Nie lubią zbyt wysuszonego podłoża,ale dają sobie radę,lubią słońce,ale nie znoszą mokrych,zimnych nocy.Wtedy wypadają ...