A ja spaceruję sobie u Ciebie, Weroniko
Obejrzałam lusterka - genialny pomysł! ... i potłuczoną cegłę na rabcie z lawendą - super!...ogromnie zaciekawiona ruszam dalej...
Piszesz, że odnalazłaś roślinki znajome naturalnie rosnące, a ja też przeżyłam taką niespodziankę na górce na której od kilku lat stacjonujemy namiotowo patrzę uważnie a w mieszance rosnących tam traw mnóstwo kostrzewy sinej - kępki że ho ho , można by obsadzić super rabatę, a ja w swoim ogródku z nasionek pół roku uzyskiwałam 4 sadzoneczki ; )
Izu, pięknie. Ja kiedyś w Alpach na halach też doznałam olśnienia, że to jest ogród górski.
Córka ma wiele talentów, jak widzę.
Czy to nie będzie driakiew jakaś scabiosa?