Wypisałam sobie wszystkie zakupione rośliny wraz z wymiarami, opisami i zdjęciami. Postanowione jest, że dookoła domku będzie żywopłocik z bukszpanów. Poza tym ułożyłam roślinki tak:
Wzdłuż siatki:
krzewuszki x2(1,5m wys), forsycja maluch, azalia porkfeur ( 2m wys), azalia irene koster, tawuły LP x2, azalia japońska x2, rh, pieris, wrzosy i wrzośce, rabatę kończy ponownie azalia porkfeur. Wszystko na tle żywotników. W rogu berberys red chief, berberys erecta, dwa swierki conica. Przed nimi wrzosy, rh, maleńkie thuje karłowate itp.
PO drugiej stronie:
Ławeczka mi się bardzo wkręciła. Tu nie ma wiele zmian. Przeniosłam lilaka obok hortensji. Klona otoczyłabym bukszpankami. Pod conicę dałam 2x berberys gold.
Mała rabatka jest najskromniejsza gdyż tam blisko jest jabłonka i w sumie i tak nie wiele widać
Jałowce płożące umieściłabym tak jak proponowała Joasia lub poupycham gdzieś nieopodal Conicy
Jak Wam się podoba?
Jutro, jesli dzieciaki pozwolą, spróbuję ustawić coś w realu i cyknąć fotki w takim ułożeniu
Ogrodek stoi w wodzie...
Po porze suchej...mamy porę deszczową... myślałam, że mieszkamy w klimacie umiarkowanym....,
a tu... podrównikowy...no coż... czekam na porę suchą
Nie mogę kupić nigdzie trzmielin szczepionych na pniu w kolorze srebrzysto zielonym, zjeździłam naprawdę sporo..., ciągle leje, a wczoraj stojąc w korku na światłach w drodze na wywiadówkę, babka...,notabene
bardzo miła...wjechała z dość dużym impetem w tyłek mojego autka...spiesząc się do tej samej szkoły na inny wywiad....
Byłam pewna, że przód samochodu też będę miala poturbowany..., jakże się ucieszyłam wychodząc z
auta...widząc,że poprzedni odjeżdża...
Pozdrawiam raz jeszcze...cieplutko...i zmykam...bom bardzo zajęta
bardzo klimatyczne foty, tak plażowo u ciebie i ...oczywiście kulkowo, bo kulki sa na wodzie
a stłuczka nie pierwsza pewnie i nie ostatnia, dobrze, że poza zeszpeceniem autka nic się nie stało
A to oto cudo - wyrwał dziś mój M z oczka mojej teściowej.....wręczył mi, a ja włożyłam do naszego zbiorniczka pod kaskadą Ciekawe ile czasu się utrzyma
Zanim ja wyhoduję taką lilię...............
widać jakie moja ma malutkie listeczki w porównaniu do tego kwiata
Wczoraj moja sąsiadka dzieliła swoje trawy
Spójrzcie jak mnie obdarowała miskant olbrzymi i na dole rozplenica japońska
Teraz je dzielę je na mniejsze i głowę mam znowu pełną ...........gdzie je dać.
Myślę że będą super wyglądały właśnie jako żywopłot od strony lasu Dopiero za jakiś czas oczywiście będzie można je nazwać żywopłotem Ale to już super początek
No głównie dla tych szyszek kupuje sie Acrocone i Puscha.Zdjęc z miejsca szczepienia nie udalo juz się zrobic bo gałęzie za bardzo już zdrewniały ale puscha zrobiłam.
Bogdzia, ja choruję na acrocone, jest przecudna. Zwłaszcza jak te szyszeczki są wiosną takie różowe. Jedno z piękniejszych krzewinek jakie znam.
Diano, dzis robisz drzemy truskawkowe, żebyś nie czuła się tak samotnie, to to mój dzisiejszy zbiór i też siedzę i obieram i smażę. A jutro czeka mnie dalsze zbieranie.