Ogrodnik mimo woli
09:17, 29 maj 2012
No...i jestem na topie..... orlików moc, łubinów trochę.... a kuikliki same się rozsiewaja

Nawadnianie dobra sprawa... przy czym nawadnianie mam tylko rh, szklarni i trawnika...a tak mam punkty czerpalne do podłączenia węża w różnych punktach w ogrodzie... Nie jest to wielki koszt.... metr rury kosztuje ok. 1,0zł , kosztem jest punkt czerpalny wody, bo tanich się nie opłaca kupowac a te lepsze to koszt ok. 70zł. No i szybkozłączka na węża



Myślałam, że mi padły....a tu niespodzianka...... Boży Kwat Medea( albo jakośtak) mi zakwitł pierwszy raz.... na biało..... fajnie, bo te pospolite są rózowe
