Bozenko i Lucjo mirabelki u siebie nie planuję to tylko taka wymiana zdań z Moniką bo napisała kiedyś że modna.ale mnie to nie rusza, spokojnie wybór będzie sposrod wypisanych drzew
Siewki moim zdaniem mają cechy matki. Dobrze zostawie je dla Ciebie i nie będzie mnie absolutnie martwic jeśli wylądują pod płotem. Naszukałam sie jakiegos ich zdjecia i nic lepszego nie znalazłam . Widac tylko ich korony, wzięłam w białą obwódkę.
ciekawe czy taka siewka trzyma cechy matecznej, jak myslisz? to nie karczuj Bożenko, wezmę. jak mi się nie spodoba to za płot posadzę, mam nadzieje że nie bedzie ci przykro? dumam nad wielopniowym i mam typy a takie drzewko do sprawdzenia za free byloby super
a powiedz jeszcze jakie one wysokie u Ciebie? w wolnej chwili wrzuciłabyś pare fotek?
Moje maja pewnie z 15 lat ale nie są wysokie bo je tniemy. Odkad zaczełam ciac to jeden sie nie przebarwia a drugi bardzo słabo. Było mnóstwo siewek dawniej bo starsze gałęzie kwitną i wydają nasiona , te cięte sa za młode ale widziałam jeszcze siewki takie po pól merta miały , miałam wyrwac i wyrzucic ale na razie sa gdybys chciała. Powiem że nie pamiętam czy sa wielopniowe bo rosna pod płotem i pnia nie widac ale z tym nie ma problemu bo jak dwie czy trzy sadzonki razem posadzisz to bedzie wielopniowy.Wydaje mi sie ze jednak wielopniowe sa bo częsc tych pni wycinaliśmy, tak na pewno są wielopniowe.
pod koniec kwietnia jakoś, znalazłam fotki z jablonkami bo je wtedy kupowałam. no żal..aż chyba się wybiore póki listki jeszcze na drzewach, może w sobotę
w moim przypadku niewiem czy to podażanie za modą czy generalnie poznawanie nowych roslin... wczesniej ogrod dla mnie to 500m2 przy szeregowcu w którym miałam tuje, lilaki, berberysa, trzmiliny, liliowce i peonie. czyli pojecie zerowe
w Rogowie bylam wtedy co z Tobą
No może jednak przeoczyłam, wybacz
Mirabelka na czasie? Wybacz (znowu) napisałam tak nieco dla jaj, jako mała złośliwość w kierunku podążania za modami i robienia wow na widok gatunków które są już od lat na wyciągnięcie ręki. Ale musiały się najpierw pojawić na znanej wystawie żeby ktoś je dostrzegł Ale chyba nie załapałaś. To nic. A ty wiesz że nawet Reni em użył tego określenia na świdośliwy które ściągali z daleka?! W szoku byłam
A tak na poważnie to nawet ostatnio miałam ci strzelić fotę jednej mirabelki rosnącej niedaleko przy torach. Pokrój ma idealny Tylko cieńsze gałązki wyciąć i już Poważnie Na szczęście Asia dała ci tu dowód
Tego krzaka nie znam. Poczytam potem.
A ty w Rogowie byłaś wcześniej z dziewczynami czy teraz jakoś?
Ja nie wiem jak się te style nazywają, no ale faktycznie to jest to co lubię i to, co uważam, ze mi pasuje i jestem w stanie zrealizować. Czyli takie realistyczne podejście
wow Aneta 2 style Ci się podobają, piny źwirowe wskazują na minimalistyczny a z ogrodem Zielonej i zimozielonym styl nazywany przeze mnie misz-maszem ale w dobrym tego slowa znaczeniu bo sie zaraz tu Monika wzburzy
wiem o czym mowisz...ja gdybym mogła cofnąć czas to bbym wszędzie zywopłot cisowy zrobiła i poszla tylko w graby i śś... teraz chociaż kostki będę mieć już w pełni swiadoma tego czego chcę...dobrze że więcej rośli nie nakupowałam
ja to wiem Renia, zobaczysz zimą 2017 gdy będziesz robic takie podsumowanie jak w tym roku robiłas bedziemy oglądac zupełnie inne rabaty
wróciłam sie i nawet 3 strony przeczytałam i jest tylko informacja ze chce ogrod minimalistyczny...nooo a potem poszło...brzozowa i multum gatunkow, na przeciwko szlawia z AM potem ambrowiec z kosodrzewina i evergold, wgłebnik i linie proste i jeszcze ściana garazu z tymi aurea nana, cisem a teraz śś. minimalistycznie bardzo wedlug mnie dopiero teraz po zrobieniu wgłębnika, scianki i grabowej Renia wie w która strone podąża