Witam optymistów...........

Optymistów mojej trawki i nie tylko ......
Powojnikiem Alba Luxurians (Pszczółko ten to chyba najmniej problemowy powojnik u mnie... jest od początku czyli od 2009 roku, nic z nim nie robię bo rośnie z rózami, które okazały się bardzo wysokie....co drugi rok róże wymarzają, wiec je ścinam.. a wraz z różami łamie się i powojnik.... w tym roku po zimie róże i powojnik poszły "do ziemi"..... popatrz jak się pozbierał w 3 miesiące... nie jest to powojnik o wielkich kwiatach.... ale za to niezawodny za głupotoodporność ma najwyższą ocenę z powojników)
A tak powinno być..tylko te przemarznięte róże.... ledwo je widać.. zdjęcie równo z przed roku...