antracyt napisał(a)

[img

Ale fajna brama różana.
Ja już dwa kleszcze załapałam w tym roku, jak nigdy.

Kupiłam piękne miodunki, nie wiem tylko czy nie będzie im tu za dużo słońca. Już ślimaki je znalazły.


A na bramowej ślimaki doszczętnie zjadły 2 jeżówki. W innych miejscach poobgryzały. Zastanawiam się czym je zastąpić, czymś co nie jest takie super smaczne dla ślimaków tak jak jeżówki.Macie jakieś pomysły?

Rdest zmienny i ostrogowiec

mrokasia napisał(a)

To ta zeszłoroczna szalwia ? Zapomnialam nazwe
Moja wypuscila 2 listki i koniec
Odmawia wspolpracy

Tawuła i przetacznik siwy

Lebiodka Rosenkupel czyjakośtak i judaszek Red Force

Kocimiętka Neptune i dzwonek piszarskiego

Dzwonek gargański i scabiosa

Dziś piękna, słoneczna, ciepła niedziela. U mnie leniwa. Przed chwilą przeszłam się po ogrodzie i parę portretów zrobiłam .
Dereń Copacabana i żurawka Paris

Tiarelka i jarzmianka

a teraz fotki o tematyce spa w ogrodzie herbacianym.... czyli jacuzzi pośród klonów palmowych













Pozdrawiam,
...oraz życzę miłego niedzielnego leniuchowania w ogrodach

Daga, mogło być gorzej , kupiłam tylko 3 sztuki. Pastellę zobaczyłam w realu, bardzo mi się spodobała, nad Angelą myślałam od dawna, akurat nasze drogi się spotkały. Jedynie owa Lavender Pop to zakup przypadkowy, urzekł mnie kolor, dodatkowo ładnie pachnie i jest nieduża.
Miejsce ma na tarasie obok Burgundy Ice.





Sylwia, ja też parzydło kojarzę z jakąś wielgachną kępą. Być może to jakaś odmiana albo coś podobnego do parzydła. Skoro wasza gunera po przesadzeniu daje znać że żyje to powinno być dobrze. O relacji z Wojsławic będę meldować, bylebym nie zapomniała.

Yahoo!

Poprzedni mój wpis oraz fotki pokazywały prace w herbacianym ogrodzie, no dzisiejsza wrzutka fotek okazuje przemianę...

Marazzi Treverkfusion Neutral

Ale szczerze to wczoraj w castoramie widziałam ładniejszą jodełkę i taniej buahaha

Oddam rozchodniki okazałe Herbstfreude.

Tak już było

Krzewuszka Victoria

Hosty prayng hands

Kasya napisał(a)

Piwonie wciaż

Kasya napisał(a)

Boszszsz, ale cudeńka

Cos zrobili ale mniej niż mi się wydawało że zdążą





Nowe hortensje posadzone



Dynie

Zrobiłam obiadek a że rodkowa blisko tarasu to w tzw międzyczasie oczyściłam , lekko przyciełam i solidnie podlałam rodki.



Teraz wizyta u kuzynki w ogródku z różami.