Gardenarium napisał(a)]Z tyłu ogrodu, we wnęce, znajduje się ściana wodna. Obok stoją donice z kordylinami australijskimi i hortensjami. Naprzeciwko ustawiłam ławkę tekową, którą zdobyłam dopiero w tym roku, a szukałam jej już od pięciu lat. Za ławką rosną róże odmiany "Chopin", moje ulubione.
Na początek ściana bluszczu i klon porosły bluszczem. Od jesieni to będzie tło dla róż.
A tu trawnik. Na drugim zdjęciu widać, że bardzo już domaga się cięcia. No, ale wyschnąć musi.
I fragment rabaty bukszpanowej z dosadzonymi trzmielinami Emerald 'n Gold oraz Calamagrostis Avalanche
Przepięknie u Ciebie. Naprawdę ogród zyskał przez trawę!! Ja dziś czekam na hydrosiew, ale nie wim czy się doczekam znowu bo ma lać brrrr. Widzisz u nas jest ciepło, ale do zakładania trawników słaby czas, bo nagle przychodzą ulewy i wszystko zmywa. Juz zielonoi u mnie powinno być, z tu ziemia i chwaściory zaczynają roznąć. Jak narazie napawam się widokami u Ciebie. Zielony uspakaja
ps. koleżanko z jednej ławy Mm ten sam problem z błędami co i Ty
Nadrabiam zaległości musiałam zajrzeć ASC i do cię
Smutno to brzmi "Ostanie tulipany...",ale cóż życie biegnie do przodu jak wariat
Świetny rym u Irci
Ostatnie w tym roku...a w nowym będą stare i będą nowe.. bo co prawda mówię koniec z kupowaniem..ale znajac zycie jesienią..... zapomnę co mówiłam wiosną, przez lato przemyślę, gdzie by sie zmieściły.........
Żartowałam...ja i przemyślenia...... kupuję a potem myśle.
Moje ostatnie tulipany mierzą ponad 80cm..... foto z komórki ..słabo widać moje wielkoludy, ja do porównania na dowód, że wysokie
Witaj sympatyczna Asc ))))
No to i ja się pośmiałam z ogórków .Jak idą przymrozki to nie wkładaj teraz do gruntu,ale jak odwołają stan alarmowy to włóż .Jakieś,ładne wysokie widzę będą
Możesz w sumie zostawić w szklarni to najmodniejszy trend warzywa i kwiaty
Mimo woli wszystko rośnie i kwitnie wzorowo więc nie zostaje chyba nic innego jak pogodzić z losem Ogrodniczko
Na mrówki w domu należy rozkładać ususzone albo świeże ziele wrotycza (pomaga na 100%). Generalnie należy wykorzystywać zioła w domu, nie tylko w kuchni.
Jak kiedyś ręcznie ściągałam mszyce to mnie biedronki pogryzły - to nie żart. One mnie szczypały aż oniemiałam. A było to na piołunie albo estragonie.
O nie ta balustrada i ten widoczek to na moją wyłączność )))))))Bogna ;P
Pozdrawiam Ewa serdecznie piękne zdjęcia i kolejne fajne obcowanie ogrodniczek
wróciłam z zakupów..i dokupiłam sobie do zielnika dokładnie:
lubczyk - bo swój wyplewiłam
tymianek
oregano..
ale mam nie sadzić, bo są teraz dni krzyżowe..tak mi Pani powiedziała..poczekamy
Irenko - wprawdzie bardzo spóźnione, ale serdeczne życzenia spełnienia wszystkich marzeń i zrealizowania wszystkich planów - nie tylko tych ogrodowych
Irciu, dziękuję a tę roślinkę otrzymałam wczoraj w paczce bo to brunera?
Tak Irenko - to brunera. Bardzo ją lubię Po przekwitnięciu nie wygląda ładnie - przycinam ją dość mocno i szybko wypuszcza piękne, nowe liście, które bardzo długo ją zdobią
A ja podziwiam Twoja hortensję pnącą - tak okazałej jeszcze nie widziałam
Dobrze, że napisałaś o przycinaniu, bo tego nie wiedziałam, a trochę ich zamówiłam
co do hortensji faktycznie dorodna, urosła nie wiem kiedy i teraz pokażę ją jak całą zakwitnie