Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:) 20:05, 02 wrz 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Lubię takie popołudnia

Skosiłam trawę, wiele nie było, ale miejscami urosła, a miejscami łyso - po suszy :/
Dosadziłam żurawki własnej produkcji, w pasie wzdłuż trawnika za domem, gdzie mi po lecie kilka padło (niestety tych nowych od Lukiego)
A potem dzieliłam świeżo kupione roślinki - hosty, rodgersje, paprotkę. Maleńkie siewki ciemierników dostały każda swoją doniczkę. Tym sposobem zużyłam prawie cały 80l worek ziemi
Wcześniej wpadła na chwilę Magda, doniczek kilkanaście od niej już zużyłam

Mama przywiozła mi w weekend 3 doniczki z miskantem Graziella, mam na niego pomysł, ale realizacja za minimum 2-3 tygodnie dopiero - jak dojrzeją brzoskwinie, zjemy je a drzewko zetniemy wypadałoby powoli wykopywać spod niej rośliny - bodziszków tam mam trochę, parę rozchodników, werbenę i lilie w koszyczkach. Plus 3 róże, ale te wykopię dopiero na końcu. może jutro?

miłego wieczorku!
W cieniu - zacieniona 22:29, 01 wrz 2015


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Bogusia ale dużo pięknego kwiecia śliczne masz jeszcze lilie u mnie niedobitki już tylko buziolki
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem 22:59, 31 sie 2015


Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 3007
Do góry
bozga napisał(a)
Urocze widoczki, stawu bardzo zazdroszczę


Z coraz większym niepokojem na niego spoglądam. Wody ubywa z dnia na dzień. Lilie wodne już na wierzchu
W cieniu - zacieniona 22:20, 30 sie 2015


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
Bogdzia napisał(a)
Cudne cleome ja juz dzis nasionka zberałam.
Nasionek u mnie jeszcze nie ma...zaczęła póżno kwitnąć...jeszcze kwitną lilie.
Kiedyś będzie tu ogród 11:49, 30 sie 2015


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
07_Rene napisał(a)



Tez czekam na wątek Toszki już ładnych parę miesięcy i nic bo to niezwykle rozsądna i mądra ogrodniczka Fajnie, że się znacie, bo na "żywo" zawsze lepiej się doradza


Renatko mam nadzieję, że się doczekamy.

Malgosik napisał(a)
to pochwal się tymi darami

Proszę bardzo.


Roślinki, które zamieszkały i mnie dzięki wielkiemu sercu Toszki. Fotki niestety nie oddają ilości ani piękna tych roślin. Szkoda, że nie sfociłam bagażnika jak wiozłam.

Stipa- oooromne łany stipy. Tu zeszłoroczna




Tegoroczne siewki dostały do towarzystwa iglaki i miniaturowe róże.


Żurawina - jakie łany jej ma Toszka, cudowna. Choć słuchy chodzą, że eMuś ususzył- ogromna strata.


Brązowa turzyca


Lilie i czosnki- część wsadziłam od razu do donic, część obsuszyłam i posadzę jesienią.


I jeszcze turzyca Ice Dance, ale nie mam fotki.


Kasya napisał(a)
a co tu zdjec nie ma ?

Już są.



Życie w wiejskim ogrodzie 11:25, 29 sie 2015


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Do góry

sylwia_slomczewska napisał(a)
Przemo, a co robisz z cebulami, żeby nornice nie wyjadły? Zdradź sekret


Sylwio u mnie nie ma problemu z gryzoniami Wszystko co sadzę do ziemi wychodzi na wiosnę


sylwia_slomczewska napisał(a)
Sadziłam zjadły od dołu koszyczki i cebulko też, w zeszłym roku posadziłam, w doniczkach plastikowych, ale to tylko jedna cebulka w chodzi na doniczkę i jeszcze jak rok mokry lub miejsce to gniją


Przeciw gniciu cebul polecam zaprawę którą używają rolnicy Cebulki opruszasz w różowym proszku i sadzisz do ziemi




Nasadziłam w przydomowym 2 lata temu 150 cebul różnych to zakwitło mi może z 15 szt resztę zjadły, a pod każdą cebulę dałam trutki i nic nie dało , karbidu też się już nie boja, ręce opadają.
Cesarskie korony zjadły mi wszystkie, a w tym roku nawet jedną lilie św, Józefa Zagłada u mnie z tymi szkodnikami, ale to takie usytuowanie działki w polach gdzie uprawa warzyw to maja co jeść i sie lęgną na potęgę, a potem w zimie w....ją moje kwiatki


Matko jakie to wszystko u Ciebie żerne Tyle sposobów i każdy nie przyniósł oczekiwanego efektu

sylwia_slomczewska napisał(a)
Rozumiem , ze sadzicie w koszyczkach, ale takich plastikowych czy drucianych?


Pamiętam jak moja ciotka też miała kłopoty z gryzoniami i postanowiła nowe cebule posadzić w plastikowych koszyczkach Jakie jej było rozczarowanie wiosną jak prawie nic nie wzeszło Rozgrzebała ziemię i w koszyczkach były wygryzione dziury a w środku zjedzone cebulki
Najlepsze są domowej roboty koszyczki metalowe wykonane z siatki o drobnym oczku Wypróbuj ten sposób

Życie w wiejskim ogrodzie 12:23, 28 sie 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87242
Do góry
Sadziłam zjadły od dołu koszyczki i cebulko też, w zeszłym roku posadziłam, w doniczkach plastikowych, ale to tylko jedna cebulka w chodzi na doniczkę i jeszcze jak rok mokry lub miejsce to gniją

Nasadziłam w przydomowym 2 lata temu 150 cebul różnych to zakwitło mi może z 15 szt resztę zjadły, a pod każdą cebulę dałam trutki i nic nie dało , karbidu też się już nie boja, ręce opadają.
Cesarskie korony zjadły mi wszystkie, a w tym roku nawet jedną lilie św, Józefa Zagłada u mnie z tymi szkodnikami, ale to takie usytuowanie działki w polach gdzie uprawa warzyw to maja co jeść i sie lęgną na potęgę, a potem w zimie w....ją moje kwiatki
Droga do spełnienia 08:15, 28 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
hej dziewczyny
śniła mi się ta rabata i komentarze takie że masakra

nie zgrałam sobie do tego kompa zdjeć więc dopiero przez wekend coś naskrobię

na rabacie są wysokie rośliny takie jak ostróżki w dwóch miejscach - na początku i na końcu
w środku lilie jak urosną i irysy syberyjskie ale fakt nie są to rośliny bardzo wysokie, s może wyższe by się przydały

wokół rózy na pniu rosną orliki i ich nie chciałabym ruszać bo dobrze im na tej rabacie i ladnie kwtną ale z tyłu mogłabym posadzić za nią jakąś wyższą trawę
Ogródek Iwony 01:03, 28 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Siedzę teraz na wątkach i szukam rad Toszki. Swojego wątku nadalnie ma
Ale rady to tu, to tam udziela
Znalazłam instrukcję Toszki dotyczącą sadzenia cebulek, całkiem świeżutką
Wklejam w takim razie, aby nie umknęło mi
Może ktoś jeszcze skorzysta

https://www.ogrodowisko.pl/watek/5935-w-samym-sloncu?page=31
Toszka napisał(a)
krótka instrukcja sadzenia cebulek w doniczkach
Poniżej doniczka (nie koszyczek) do zawieszania


Kompost sypię ok 1/3 wys. doniczki i piętką do dołu układam cebulki

obok pokazuję zwykłą doniczkę, która także doskonale zdaje egzamin, z tą różnicą, że ziemię sypię do połowy, a dopiero na to cebulki

cebulki zasypuję ziemią

Taką doniczkę umieszczam w wykopanym, głębszym niż doniczka dołku. Pod doniczkę sypię przepuszczalne podłoże (kompost, próchnica) zmieszane z piaskiem, ew. żwirkiem, który to ma za zadanie odprowadzenie nadmiar wody. Umieszczoną w dołku doniczkę dokładnie obsypuję po bokach i od góry. Jak przychodzą przymrozki to miejsce ściółkuję korą. To wszytko

Jakość zdjęć niestety z telefonu, za co przepraszam

Toszka napisał(a)
Hiacynty radzę wykopywać i obsuszać, by nie wygniły. Warto - z sezonu na sezon mam co raz więcej cebulek. Nawet te małe kwitną Z tulipanami mam mieszane odczucia, bo te nowoczesne... hm... czasami zastanawiam się czy nie lepiej co roku kupować nowe. Lilie, na sto procent warto, ale one muszą mieć duuuże donice - 10l. Można w kubełkach sadzić (w marketach bud. są tanie kubełki). Czosnki sadzę w doniczkach, bo wykopując nie mam ryzyka uszkodzenia cebuli, a co roku z każdej jednej mam dwie cebule. Czosnki, lilie i rarytasowe odmiany hiacyntów do tanich nie należą. Wykopanie doniczki jest sprawą błyskawiczną. Więcej zachodu wymaga wkopanie. Decyzję zostawiam wam. To co cenne, wg, mnie to wykopuję i nie martwię się, ze podczas sezonu, ryjąc łopatką w ziemi uszkodzę cebulkę. Do ziemi bezpośrednio sadzę krokusy, szafirki, szachownice, mniej cenne czosnki, narcyzy
Jeśli miejsce wkopania doniczki jest suche latem to można nie wykopywać przez nawet 3-4 lata.

Jesli chodzi o tulipany i lilie cebulowe, to doniczka gwarantuje łatwe wydobycie cebulek, nawet tych najmniejszych. Te cebule z wiekiem, niewykopywane rosną co raz głębiej.
W samym słońcu 00:44, 28 sie 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Do góry
Toszka napisał(a)
Hiacynty radzę wykopywać i obsuszać, by nie wygniły. Warto - z sezonu na sezon mam co raz więcej cebulek. Nawet te małe kwitną Z tulipanami mam mieszane odczucia, bo te nowoczesne... hm... czasami zastanawiam się czy nie lepiej co roku kupować nowe. Lilie, na sto procent warto, ale one muszą mieć duuuże donice - 10l. Można w kubełkach sadzić (w marketach bud. są tanie kubełki). Czosnki sadzę w doniczkach, bo wykopując nie mam ryzyka uszkodzenia cebuli, a co roku z każdej jednej mam dwie cebule. Czosnki, lilie i rarytasowe odmiany hiacyntów do tanich nie należą. Wykopanie doniczki jest sprawą błyskawiczną. Więcej zachodu wymaga wkopanie. Decyzję zostawiam wam. To co cenne, wg, mnie to wykopuję i nie martwię się, ze podczas sezonu, ryjąc łopatką w ziemi uszkodzę cebulkę. Do ziemi bezpośrednio sadzę krokusy, szafirki, szachownice, mniej cenne czosnki, narcyzy
Jeśli miejsce wkopania doniczki jest suche latem to można nie wykopywać przez nawet 3-4 lata.

Jesli chodzi o tulipany i lilie cebulowe, to doniczka gwarantuje łatwe wydobycie cebulek, nawet tych najmniejszych. Te cebule z wiekiem, niewykopywane rosną co raz głębiej.


Ale Ty masz wiedzę!!! Ja jak rok temu zakupiłam pierwsze swoje cebulki, zadzwoniłam do teściowej o pomoc i dostałam odpowiedź " nie za głęboko, nie za płytko, zakopać " dziękuję bardzo za cenne informacje i pozdrawiam.
W samym słońcu 00:33, 28 sie 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Hiacynty radzę wykopywać i obsuszać, by nie wygniły. Warto - z sezonu na sezon mam co raz więcej cebulek. Nawet te małe kwitną Z tulipanami mam mieszane odczucia, bo te nowoczesne... hm... czasami zastanawiam się czy nie lepiej co roku kupować nowe. Lilie, na sto procent warto, ale one muszą mieć duuuże donice - 10l. Można w kubełkach sadzić (w marketach bud. są tanie kubełki). Czosnki sadzę w doniczkach, bo wykopując nie mam ryzyka uszkodzenia cebuli, a co roku z każdej jednej mam dwie cebule. Czosnki, lilie i rarytasowe odmiany hiacyntów do tanich nie należą. Wykopanie doniczki jest sprawą błyskawiczną. Więcej zachodu wymaga wkopanie. Decyzję zostawiam wam. To co cenne, wg, mnie to wykopuję i nie martwię się, ze podczas sezonu, ryjąc łopatką w ziemi uszkodzę cebulkę. Do ziemi bezpośrednio sadzę krokusy, szafirki, szachownice, mniej cenne czosnki, narcyzy
Jeśli miejsce wkopania doniczki jest suche latem to można nie wykopywać przez nawet 3-4 lata.

Jesli chodzi o tulipany i lilie cebulowe, to doniczka gwarantuje łatwe wydobycie cebulek, nawet tych najmniejszych. Te cebule z wiekiem, niewykopywane rosną co raz głębiej.
Hirutkowy raj:)) 23:31, 27 sie 2015


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Do góry
jankosia napisał(a)
Kupiłaś jakieś wrzosy?


O NIE NIE !! ja juz zadnych roślin w tym sezonie nie kupuje a wrecz odwrotnie nie przepadam za wrzosmi,troche zle mi sie kojarzam jak innym lilie
Droga do spełnienia 22:37, 27 sie 2015


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
Kawa napisał(a)
Bylin mimo wszystko nie ma dużo bo się powtarzają
Orlik miodunka ostrozka kuklik
Floks lilie i rysy
Róża lilak na pniu islam bukszpan i jaki i w sumie tyle
Tylko że wszystko nasrane


jak dla mnie za dużo gatunków na jednej rabacie, ja bym część ujęła
Droga do spełnienia 21:57, 27 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
Bylin mimo wszystko nie ma dużo bo się powtarzają
Orlik miodunka ostrozka kuklik
Floks lilie i rysy
Róża lilak na pniu islam bukszpan i jaki i w sumie tyle
Tylko że wszystko nasrane
Droga do spełnienia 21:57, 27 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
Bylin mimo wszystko nie ma dużo bo się powtarzają
Orlik miodunka ostrozka kuklik
Floks lilie i rysy
Róża lilak na pniu islam bukszpan i jaki i w sumie tyle
Tylko że wszystko nasrane
Droga do spełnienia 21:52, 27 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Do góry
No i lilie jeszcze są i floks
Kiedyś będzie tu ogród 11:14, 27 sie 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
w stopy azalii możesz śmiało posadzić żurawinę wielkoowocową (będzie praktyczne, pyszne zadarnienie - zimą bordowo-czerwone), bażynę (w dwóch kolorach), lilie orientalne (te które ci dałam chociażby), poziomki, stipę - to wszystko widziałaś u mnie wśród azalii. Do tego można zamiast kosówki (pomimo pozorów rozrasta się bardzo) tak jak Bogdzia pisze jodła balsamiczna czy wolnorosnące szczepione sosny na pniu - brebo, varella (ta niekoniecznie na pniu), albo żółte zimą Low Glow, Zundert, Golden Glow. To wszystko też widziałaś u mnie Powiem szczerze, że sosny (głęboki, niekonkurencyjny dla wrzosowatych system korzeniowy), właśnie te żółte sa największą atrakcją zimowego ogrodu. Czym zimniej tym mocniej świecą od ciepłego koloru po aż limonkowy.
Sosny kupowałam przez portal aukcyjny, były maleńkie i cena była do przełknięcia dzięki temu (do 30zł), a dziś cieszą niezmiernie
Azalie można śmiało formować (tydzień po przekwitnięciu) i w ten sposób kontrolować wzrost i pobudzać gęstość (zwłaszcza wielkokwiatowe, które lubią być łysawe)

IMHO
tak, szkołę mamy kosztownie bezpłatną
Ogrodowe przygody 01:30, 27 sie 2015


Dołączył: 30 kwi 2013
Posty: 1277
Do góry
doczytałam, że to pęcherznice bardzo mi się podobają twoje lilie, liliowce, o różach już pisałam; a zestawienie jeżówki z trawami wspaniałe przepiękny masz ogród!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies