popcorn
20:05, 02 wrz 2015

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Lubię takie popołudnia
Skosiłam trawę, wiele nie było, ale miejscami urosła, a miejscami łyso - po suszy :/
Dosadziłam żurawki własnej produkcji, w pasie wzdłuż trawnika za domem, gdzie mi po lecie kilka padło (niestety tych nowych od Lukiego)
A potem dzieliłam świeżo kupione roślinki - hosty, rodgersje, paprotkę. Maleńkie siewki ciemierników dostały każda swoją doniczkę. Tym sposobem zużyłam prawie cały 80l worek ziemi
Wcześniej wpadła na chwilę Magda, doniczek kilkanaście od niej już zużyłam
Mama przywiozła mi w weekend 3 doniczki z miskantem Graziella, mam na niego pomysł, ale realizacja za minimum 2-3 tygodnie dopiero - jak dojrzeją brzoskwinie, zjemy je a drzewko zetniemy
wypadałoby powoli wykopywać spod niej rośliny - bodziszków tam mam trochę, parę rozchodników, werbenę i lilie w koszyczkach. Plus 3 róże, ale te wykopię dopiero na końcu. może jutro? 
miłego wieczorku!

Skosiłam trawę, wiele nie było, ale miejscami urosła, a miejscami łyso - po suszy :/
Dosadziłam żurawki własnej produkcji, w pasie wzdłuż trawnika za domem, gdzie mi po lecie kilka padło (niestety tych nowych od Lukiego)

A potem dzieliłam świeżo kupione roślinki - hosty, rodgersje, paprotkę. Maleńkie siewki ciemierników dostały każda swoją doniczkę. Tym sposobem zużyłam prawie cały 80l worek ziemi

Wcześniej wpadła na chwilę Magda, doniczek kilkanaście od niej już zużyłam

Mama przywiozła mi w weekend 3 doniczki z miskantem Graziella, mam na niego pomysł, ale realizacja za minimum 2-3 tygodnie dopiero - jak dojrzeją brzoskwinie, zjemy je a drzewko zetniemy


miłego wieczorku!
____________________
Mój nowy ogródek
Mój nowy ogródek