Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Kiedyś będzie tu ogród

Kiedyś będzie tu ogród

anka_ 09:20, 25 sie 2015


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Mirka napisał(a)
Aniu jak z tymi sadzonkami truskawki


Mirko nie zapomniałam. Ale dziewczyny, musicie poczekać na deszcz. Tam gdzie mam truskawki nie mam możliwości podlewać, wszystko leży. W tej chwili to nawet nie widać ile z tego żyje. A ja muszę mieć pewność, że wysyłam sadzonki a nie suszki. Na pogodę nie mam wpływu, niestety.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
anka_ 09:25, 25 sie 2015


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Malgosik napisał(a)
u Ciebie faktycznie jesienne kolory
u mnie stale pojawia się parka Kopciuszków
ale nie wiem jak je zatrzymać na stałe

U nas nawet dorosłe drzewa przebarwiają się i gubią już liście. Powiem szczerze, że trochę makabrycznie to wygląda. Ale tak się zastanawiam czy jak dobrze popada (bo chyba kiedyś musi) i wszystko ruszy jak na wiosnę to co będzie jak przyjdą przymrozki...

Nie wiem od kiedy goszczą u mnie kopciuszki, bo dopiero nieporadnie zaczynam rozróżniać ptaki. Niestety jedyne wsparcie jakie mogę im dać to zimowa stołówka, nie mam gdzie wieszać budek lęgowych.
U mnie najwięcej sikor i mazurków.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Agatek 12:25, 25 sie 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 3471
U mnie w pewną piękną zimę sarenki weszły na działkę i zjadły jedynie 35 thuj
też jestem za szerszym pomostem już wyobraziłam sobie te leżaczki
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
Malgosik 16:54, 25 sie 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
rabata wg mnie tył ok, ale przód pogrupowałabym: sosenki, azalie, wrzosy/wrzośce, możesz dodać turzyce - plamami, bez mieszania
____________________
Ogród na glinie
Bogdzia 18:15, 25 sie 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
anka_ napisał(a)
Wczoraj zaczęłam wytyczać ścieżki w terenie. Powiem szczerze, że na papierze o wiele łatwiejsze. Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę wszędobylskie u mnie linie wodociągowe czy elektryczne. Ale....

Na tle lasku brzozowego będzie rabata z azaliami. I tu pojawiają się pytania:
1. Ile miejsca przeznaczyć na azalie wielkokwiatowe?
2. Czy azalie mogą dostać do towarzystwa trawy? Bo chciałabym z tyłu dać jako wypełnienie np Grazielle- wiosną prym wiodły by azalie, później trawy by uzupełniały. Jesień- Płonąca czerwień azalii i żółć miskanta.
3. Jeśli nie trawy to co?
4. Przed wielkokwiatowymi chcę dać japońskie, pomieszane z kosówką pumilo i wrzosami. Ma to sens?
Rabata licząc od brzóz ma 3-4m szerokości.

Chodzi o coś takiego- oczywiście w terenie nie będzie to tak wszystko stało na baczność w rządku, chciałam zobrazować co mam na myśli.




Azalie wielkokwiatowe z łatwoscią osiągaja wysokosc 1,5-3m więc po jakims czasie mogą zasłaniac trawy. A azalii japońskich nie mieszałabym z kosówką , jakies maleńkie świerki czy jodła balsamiczna prędzej ale najlepiej jak bedą same. One kwitną wiosną a na jesieni ładnie sie przebarwiają (nie wszystkie) , latem możesz na nie puścic powojniki bylinowe płożące ale i bez tego ładnie wyglądaja.Jeśli ma między nimi rosnąc roślina która nie kwitnie to lepiej niech rosna same.
Na azalie wielkokwiatowe około 1m trzeba przeznaczyc ale wiele zależy od gatunku jaki posadzisz ijak bedą u Ciebie rosły bo czesto różnie rosna w różnych ogrodach.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
anka_ 20:18, 25 sie 2015


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Agatek napisał(a)
U mnie w pewną piękną zimę sarenki weszły na działkę i zjadły jedynie 35 thuj
też jestem za szerszym pomostem już wyobraziłam sobie te leżaczki

Z jednej strony nie dziwię się zwierzakom, przecież one tylko chcą się najeść. Ale z drugiej... wiadomo.

Pomost będzie szerszy, jutro jadę zgłosić budowę- mam nadzieję, że nic innego nie wymyślą. A co do wyobraźni to dzisiaj jak skończyłam wytyczać brzegi brzózkowej rabaty to chyba tak naprawdę pierwszy raz zobaczyłam mój ogród. Na razie oczyma wyobraźni, ale to już coś.


Malgosik napisał(a)
rabata wg mnie tył ok, ale przód pogrupowałabym: sosenki, azalie, wrzosy/wrzośce, możesz dodać turzyce - plamami, bez mieszania


Wiesz Gosiu myślałam o brązowej turzycy przy żółtych wrzosach.



Bogdzia napisał(a)


Azalie wielkokwiatowe z łatwoscią osiągaja wysokosc 1,5-3m więc po jakims czasie mogą zasłaniac trawy. A azalii japońskich nie mieszałabym z kosówką , jakies maleńkie świerki czy jodła balsamiczna prędzej ale najlepiej jak bedą same. One kwitną wiosną a na jesieni ładnie sie przebarwiają (nie wszystkie) , latem możesz na nie puścic powojniki bylinowe płożące ale i bez tego ładnie wyglądaja.Jeśli ma między nimi rosnąc roślina która nie kwitnie to lepiej niech rosna same.
Na azalie wielkokwiatowe około 1m trzeba przeznaczyc ale wiele zależy od gatunku jaki posadzisz ijak bedą u Ciebie rosły bo czesto różnie rosna w różnych ogrodach.


Bożenko jak z czasem azalie zasłonią trawy to nie szkodzi. One i tak będą widoczne z drugiej strony lasku- tam będzie rabata hortensjowa.
Co do japońskich to one w sumie same zimozielone. Ale dywanik z wrzosów może być i jakaś turzyca pomiędzy? Z powojnikiem świetny pomysł. A jakie ewentualnie roślinki kwitnące pasowałyby Bożenko?
Co do odmian to siedzę teraz nad ofertą p. Bielickiego i dumam.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Malgosik 23:47, 25 sie 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
anka_ napisał(a)


Wiesz Gosiu myślałam o brązowej turzycy przy żółtych wrzosach.


Wiesz co, mi też całkiem przypadkowo wyszło takie połącznie w projekciku. Pod śliwą wiśniową są hortensje bukietowe, przed nią turzyca Buchanani (mizernie narazie wygląda) a przed nią żółte wrzośce. Nie planowałam samego brązu z żółcią, ale jakoś w całej kompozycji tak mi wyszło.
Zobaczę jak to będzie wyglądać jak przyjda pocztą wrzośce.
Bo limonka do brązowej turzycy bardzo mi się podoba. To jeszcze jedna opcja na Twoje wrzosy, bo bywają takie jasnozielone jak limonkowe.

____________________
Ogród na glinie
Mirka 10:42, 27 sie 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Czekamy cierpliwie Też brzozową będę robić
twoja super się zapowiada
____________________
Mirka Mój ogród )
anka_ 11:08, 27 sie 2015


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Malgosik napisał(a)


Wiesz co, mi też całkiem przypadkowo wyszło takie połącznie w projekciku. Pod śliwą wiśniową są hortensje bukietowe, przed nią turzyca Buchanani (mizernie narazie wygląda) a przed nią żółte wrzośce. Nie planowałam samego brązu z żółcią, ale jakoś w całej kompozycji tak mi wyszło.
Zobaczę jak to będzie wyglądać jak przyjda pocztą wrzośce.
Bo limonka do brązowej turzycy bardzo mi się podoba. To jeszcze jedna opcja na Twoje wrzosy, bo bywają takie jasnozielone jak limonkowe.



Gosiu wiem, że wrzośce doszły. Będę czekać na fotkę.


Mirka napisał(a)
Czekamy cierpliwie Też brzozową będę robić
twoja super się zapowiada


O przepraszam, to ja mam ściągać z twojej.
Obsadzenia to w przyszłym roku (no chyba że coś samo w rączki wpadnie). W tym wszystkie wolne środki idą na ogrodzenie. No i planuję wylać słupy pod pomost, a to też trochę kasy pociągnie. Zgłoszenie już zrobiłam, teraz tylko odczekać miesiąc (mam nadzieję, że nie będą robili problemów).

Obecnie szkoła działa jak wysysacz kieszeni.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Toszka 11:14, 27 sie 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
w stopy azalii możesz śmiało posadzić żurawinę wielkoowocową (będzie praktyczne, pyszne zadarnienie - zimą bordowo-czerwone), bażynę (w dwóch kolorach), lilie orientalne (te które ci dałam chociażby), poziomki, stipę - to wszystko widziałaś u mnie wśród azalii. Do tego można zamiast kosówki (pomimo pozorów rozrasta się bardzo) tak jak Bogdzia pisze jodła balsamiczna czy wolnorosnące szczepione sosny na pniu - brebo, varella (ta niekoniecznie na pniu), albo żółte zimą Low Glow, Zundert, Golden Glow. To wszystko też widziałaś u mnie Powiem szczerze, że sosny (głęboki, niekonkurencyjny dla wrzosowatych system korzeniowy), właśnie te żółte sa największą atrakcją zimowego ogrodu. Czym zimniej tym mocniej świecą od ciepłego koloru po aż limonkowy.
Sosny kupowałam przez portal aukcyjny, były maleńkie i cena była do przełknięcia dzięki temu (do 30zł), a dziś cieszą niezmiernie
Azalie można śmiało formować (tydzień po przekwitnięciu) i w ten sposób kontrolować wzrost i pobudzać gęstość (zwłaszcza wielkokwiatowe, które lubią być łysawe)

IMHO
tak, szkołę mamy kosztownie bezpłatną
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies