Linka fajnie, że się ujawniłaś ... witam ... donice oczywiście pomalowane na biało bo mam od jakiegoś czasu okres biały w życiu ... ta na pierwszym planie to makro donica gliniana ...
wyższe to pomalowane na biało i postarzone tepowaniem? jeżeli nie przekręciłam słowa ... hmm postarzone ciapkaniem gąbką kuchenną maczaną w kilku odcieniach szarego najprościej rzecz ujmując ... tzw "plastik"
i terakotowe ... z ukochanymi niecierpkami ... uwielbiam je
Przydałaby mi się ta tojeść na żółtą rabatę, skoro lubi wilgoć, to w mojej glinie powinna mieć się nieźle, a podlewana będzie zawsze z trawnikiem, bo zraszacze od nawadniania spokojnie tam sięgają.
Obwódka z niej wygląda ślicznie, ten kolor wszystko rozjaśnia. Ale to chyba nie jest Twój ogród?
Chyba przy pierwszej lepszej okazji pojadę z laptopem na swoja działkę, żeby pokazać moim ogrodowym jak dzielne były ich koleżanki. To teraz czekaj cierpliwie na kwitnienie
Krysiu, sama cięłaś? Toż to praca dla co najmniej dwóch mężczyzn z asystą ...
pozdrawiam
Wszyscy mają skrzynki... mam i ja
Jeszcze zimą wyszperałam u rodziców w piwnicy strasznie zniszczoną, brudną i nadgryzioną zębem czasu (a raczej przez korniki) drewnianą skrzynkę. Wszyscy mi mówili, żeby ją wyrzucić, że już się do niczego nie nadaje i takie tam... Faktycznie i mi ta myśl przeszła przez chwilę przez głowę, bo skrzynka sprawiała wrażenie, że w każdej chwili się rozleci. Ale ja postanowiłam spróbować i o to na tarasie zamieszkała skrzynka na truskawki i poziomki dla mojego "prezesa"
Ja spod rh w tym roku wydarłąm jak chwasty tiarelkę i posadziłam takie upieprzone byle co.... i najpierw zdechło..a teraz odżyło
Tak wygląda tiarelka.. 2 zimy dopiero u mnie...