Pani Ewo ilość kostki podyktowana jest przede wszystkim dalekim usytuowaniem domu od drogi - więc podjazd jest przez całe podwórko... poza tym tylko wjazd do garażu i podejście do domu oraz "kółeczko", aby gdzieś ustawić stolik i posiedzieć. Niestety nie potrafiłam tego zminimalizować a szkoda bo koszt był duży - więcej bym miała na roślinki

edytajs napisał(a)

Pytanie oczywiście brzmi jak to uzupełnić aby wszystko jakoś grało....
Piszcie proszę ....

nie jesteś do końca zadowolona ponieważ wszystkiego jest po jednej sztuce. zauważ że na
pierwszej rabatce która Ci się podoba (mi również) są już po 3 sztuki trzmieliny i 3 krzaczki
róży które stworzą zwartą kępkę za kilka lat. To samo musisz wprowadzić do reszty, zobacz
z czego jesteś zadowolona i dosadź kolejne sztuki. Główny błąd to kupowanie pojedynczych
sztuk. Jeśli to wyeliminujesz od razu będziesz bardziej zadowolona pozdrawiam i witam

Świerk tak blisko domu - wysadź go, Tutaj same hortensje.
Ostatnio odkryłam H. paniculata "Silver Dollar". Posadź kilka sztuk i nic więcej.

Na pozostałych rabatkach nie umiem pomóc, bo wg mnie za dużo jest gatunków.
Ale można to uspokoić sadząc żywopłociki z berberysu, bukszpanu, czy tawuły japońskiej, dosadzają po kilka sztuk tych samych roślin.

3.
z tej też nie jestem do końca zadowolona ale póki co chyba ją zostawię

cdn.

Moim zdaniem, gdyby wrzosy były w jednym kolorze byłoby lepiej.

Kostka pięknie ułożona


Na pewno usuń włókninę - ta do tego prawie w ogóle jeszcze nie przepuszcza wody i powietrza - uschnie Ci wszystko.

W Twoim przypadku posadziłbym rośliny plamami w grupami - efekt byłby o wiele lepszy

Danusia i Justyna dobrze poradziły - nawet zamiast tych wrzosów możesz dać tam pasychandrę

Dziękuję wszystkim za rady. Chyba rzeczywiście w szale zakupów trochę przesadzilam i chciałam mieć wszystko...
Co do rabaty ze świerkiem, to chciałam posadzić coś co ożywi pustą bezokienną ścianę, ale może rzeczywiście to nie był dobry pomysł.
Co do hortensji to już przedtem zastanawiałam się czy na tym miejscu będą mi rosły bo jest to strona północna praktycznie non stop w cieniu, dodatkowo trochę też tam wieje. Można je tam posadzić? A jesli nie, to co ewentualnie urośnie w takich warunkach?

Wrzosy chyba rzeczywiście przeadzę, ale jak przekwitną

Na szczęście część ogrodu od drogi jeszcze nie zaczęta więc tam będę mogła zrobić jakiś spokojniejszy i bardziej elegancki układ. Oczywiście będę konsultować wątpliwości.
A z tymi już posadzonymi to chyba zrobię tak jak radzi Pwl i p.Danusia poczekam do wiosny i zobaczę co będzie ładnie się komponować i dosadzę po kilka sztuk a resztę przeniosę. Sprobuję też wyznaczyć jakąś obwódkę z bukszpanu...

Myślę, że hortensje będą dobrze rosnąć - może będą kwitnąć później, ale to nie szkodzi - warto spróbować

Jak tam Edytko zmiany na rabatkach. Czy uporałaś się z wyborem roślin do swoego ogrodu. Jaką zrobiłaś listę?

Częściowo sprawa roziązała się sama bo kilka roślin wymarzła mi przez zimę np. róże na pniu, z pozostałymi robię tak jak radziliście - do juz rosnących dosadzam kilka identycznych. Jak będą na miejscu pokażę Przez wiosnę zrobiliśmy też nawodnienie do trawnika i zasialiśmy trawę. Niestety mimo zeszłorocznego kilkukrotnego potraktowania Roundupem chwasty rosną równie intensywnie jak trawa Trawa natomiast zaczyna trochę żółknąć od spodu, nie wiem dlaczego... Może za duzo nawozu na początek?
Chciała się jednak również poradzić w sprawie mojego kącika koło garażu ( na wcześniejszych zdjęciach pokazywałam ten fragment - to ten z wiśnia kanzan). Nie ma tam już róży na pniu. Berberysy przesadziłabym trochę pod ścianę obok siebie. Dodałabym klonika palmowego, miskanta chińskiego zebrinus, trochę żwirku itp. i wg symulacji w programie Garden Puzzle miałoby to wyglądać w ten spoób: