C.D. prac własnych
Zaczęłam pod koniec lutego z przerwami brukować ścieżkę z pozostałości po budowie, najpierw wykopałam pas na szerokość odpowiednią (tu wspomogłam się siłą młodego

) wpięłam ograniczniki z boków (zwykłe, plastykowe, ogrodowe), zasypałam suchym cementem z piaskiem, ubiłam, kładłam kostkę. Wmiotłam na koniec znowu suchy piasek z cementem i polewałam przez kilka dni wodą z konewki i JEST!
I wbrew pozorom i wielkości była to dla mnie cięższa praca niż obudowa szamba
I w ten oto sposób zdobyłam sprawność brukarza (jak ktoś pamięta i był w Zuchach

)