Zajrzałam na chwilkę, ale oniemiałam i musiałam przejrzeć cały wątek.
Taki ogród to moje marzenie, wszystko w nim wygląda jakby samo sobie miejsce wybrało. Masz niesamowitą intuicję do roślin. I nawet chwastów nie widać, albo są tak sprytnie wkomponowane
Gratuluję ogrodu, jestem zachwycona.

anemony cudowne ( nie mam ich, trzeba nabyć ! ), czosnki piękne ( u mnie tez wreszcie zakwitły), no i w ogóle same pięknosci pokazujesz



Niektorym to dobrze, lezaczek, talerzyk z pysznosciami pod nosem, kwiatki pachna, echhhhhhhh

Pozdrawiam Irenko

Ach Kasiu, ty też masz niejedna wygodę u siebie a jakbyś była u mnie, dogodziłabym ci pysznościami
ale trzeba sobie dogadzać
siedzimy razem z mamą przy kompie

a tu zobaczcie moje giganty hosty, mama do porównania wielkości

Niektorym to dobrze, lezaczek, talerzyk z pysznosciami pod nosem, kwiatki pachna, echhhhhhhh

Pozdrawiam Irenko



A tyle zostało po mojej ślicznej Liriope. Posadzona w ubiegłym roku dorodna kępa zasmakowała zającowi. Zjadł prawie wszystkie liście. Ku mojej radości zaczęła odbijać wiosną i pokazały się nowe liście. Za jakiś czas zniknęły. Widocznie to wyjątkowy zajęczy przysmak.
Nie ryzykuję więcej. Przesadziłam i teraz rosnie tuż przy tarasie - tutaj większa szansa, że uchronię ją przed żarłokiem Jeśli nie.... No to trudno

nie martw się, Liriope odbija tylko bardzo powoli będzie dobrze

A tyle zostało po mojej ślicznej Liriope. Posadzona w ubiegłym roku dorodna kępa zasmakowała zającowi. Zjadł prawie wszystkie liście. Ku mojej radości zaczęła odbijać wiosną i pokazały się nowe liście. Za jakiś czas zniknęły. Widocznie to wyjątkowy zajęczy przysmak.
Nie ryzykuję więcej. Przesadziłam i teraz rosnie tuż przy tarasie - tutaj większa szansa, że uchronię ją przed żarłokiem Jeśli nie.... No to trudno

Poranny widok z mojego okna w Flore Fields House (w hrabstwie Northamptonshire).

dzięki Aniu, Celino, Bogdziu ( też się cieszę na to spotkanie ), Myszorku, Elfiku, Aniu asc i Danusiu

ta nowa rabata to mój pomysł aby zrobić kółko a' la rabata francuska ... w moim dużym ogrodzie jest możliwe zastosowanie różnorodności, nie muszę trzymać się jednolitego stylu...

na razie tak to wygląda... kółko ma średnicę 5,5 m, posadziłam 440 bukszpaników ukorzenionych przez siebie( po cieciu bukszpanów w ubiegłym roku) w podwójnych szeregach w takim oto układzie ...
...całość otoczona ekobordem, trzeba było wyznaczać te ścieżki i kółeczko wewnętrzne...było sporo pracy... w centrum na postumencie, który już mam ( podoba mi sie ) umieszczę donicę/wazę ze zwisajacymi roslinami ... a ścieżki mam zamiar żwirem wysypać
a w tych czterech kwaterach chcę posadzić róże okrywowe... ale chyba teraz za późno i zrobie to jesienią... jak radzicie ?
ale sie opisałam o tym...



Pięne piwonie i ten kącik do odpoczynku też bardzo piękny. irysom o hostom też urody nie brakuje. Zyczę dalszych sukcesów i czasem wypoczynku w tym urokliwym kąciku.

Witaj Bogdziu, miło mi, że w takim natłoku wątków mnie odwiedziłaś dziękuję za miłe słowa jeszcze trochę wiosennych prac nam zostało, ale mam nadzieję, że latem będzie tylko koszenie trawnika, podlewanie i pielenie. Nie planuję już większych zakupów w tym roku, bo zrobiło się ciut ciasno chciałabym jeszcze trochę uporządkować nasadzenia, ale nie wiem czy mi się uda przynajmniej sobie obfocę co gdzie rośnie i oznaczę, a przesadzę w przyszłym roku
Serdecznie pozdrawiam

Nie wiem jakie to rośliny,ale mają ciekawe listki.