Moniko, dobry aparat ma na pewno więcej możliwości. Ja nie mam drogiego aparatu, dopiero tej zimy zaczęłam go lepiej poznawać u wykorzystać możliwości jakie daje aparat. Ja uważam, że bardzo ważne jest światło, nie może być za słabe, ale i nie może być ostre. Trzeba wybrać ten moment, kiedy światło, jest łagodne, jakby lekko rozproszone. Lepiej robić zdjęcia do południa lub popołudniu. Te zdjęcia robiłam, kiedy niebo było tak niebieskie jak wygląda na zdjęciach no i ładnie wyszły chmury. Nie zakładam żadnych filtrów, a w moim aparacie niebo wychodzi ładnie. Nie jest papierowe. A ptaki rzeczywiście fotografuję się trudno.
A to moje próby, niebo i chmury wyglądały tak jak na zdjęciach.
Kocham drzewa i lubię je fotografować.

Taki sobie widoczek

A tu głównym bohaterem jest chyba niebo

I jeszcze jeden widoczek z niebem w tle
Myślę też że trzeba dużo pstrykać, wiadomo praktyka czyni mistrza

Celino to może uściślę, że chodzi mi o fotografie robione specjalnym obiektywem do makrofotografii.
A nie wiem czy któś ma inne zdanie, czy te prześwietlenia wynikają ze zbyt dużych kontrastów i aparat dobiera ekspozycję do najciemniejszych miejsc. W zwiąku z tym niektóre partie obrazu są prześwietlone (no i biały kolor jest trudno fotografować).
Choć na pierwszym zdjęciu te prześwitlenia nie są jakoś bardzo widoczne.