Olu, na mrowisku? Jaką Ty masz działkę?
U nas tez jest sporo mrówek, chyba z 5 rodzajów, ale teraz jakby mniej ich- nie łażą w trawniku, i wyniosły się na słońce.
pięknie- jakie ciepłe barwy!
Widać że wszytsko rosnie.
Mnie w tym roku zachwycał dłgo trzcinnik krótkowłosy, póki nie połozyły go mocne długie deszcze.
Twoje kępy tez już widać- załapały się na zdjęcie.
Miskanty jakie wieelkie u Ciebie.
A rabata przy wjeździe wydaje sie gęsta baardzo- już nie trzeba jej odchwaszczać? Jesli tak, to trudna to robota chyba.
Pięknie kwitnie rozplenica Red Head od Ciebie- ma kolor niezwykły.
Pokaż swoje, co?- trzy dają pewnie czadu
Zbiory macie piękne. I chłopaki pomysłowi jak zawsze. I radośni jak zwykle- nie sposób się nie uśmiechać na myśl o nich.
hmm, osobiste doświadczenia hodowlane mam z molinią wysoką- m. arundinacea, z Variegatą i z samym gatunkiem molinia careulea.
Widzę że molinie budują mocne karpy i tworzą nimi silną konkurencję wokół siebie, dlatego sadź niezbyt gęsto , dawaj różom sporo luzu.
Wydaje mi się, że dobre by mogły być molinie Edith Dudszus- wysokośc do 120 cm kształt kępy V. Ma zieleń zieloną i sporo czarnego w kwiatach i na łodydze.
Jeszcze Morflamme- 90-120, tez V kształt
Albo sam gatunek- molinia careulea. Tylko z nią jest taki kłopot że jest bardzo zmienna, czyli na 10 sadzonek każda może być inna- odcieniem liści, kwiatów, wysokością kwiatów. Musiałabyś wtedy wybrać sadzonki odpowiednie i je dzielić po prostu, żeby powtarzały pożądane cechy
jest tajemne przejście w ogrodzeniu, czasowe i wynikajace z tego, że obok działka jest dzika i zarośnięta. łażę tam żeby wyrwać jaskółcze ziele, M. wycina samosiew młody przy naszym terenie, żeby cienia nie robił. I tyle
Jak będzie nowe ogrodzenie, skończy się.
A z drugiego boku mamy sąsiada ze stawem, nawet dwoma stawami. To miłośnik dzikiej przyrody. Ale trochę mnie przeraża że posadził kilka lat temu przy naszej siatce 3 daglezje. Jedna z nich rośnie, druga sie pochyliła mocno, ale walczy, trzecia już nie walczy
Dorwałyśmy Cię!
Dziewczyny nie puszczajmy jej!
Musi się wykupić fotami, opowieściami co i jak, jak sezon, jak pomidory, jak psy, jak nasadzenia w donicach, albo jak taras się sprawdza...
leśny zakątek- super!
Babo jedna, wracaj i pisz!
Brakuje tu Ciebie i Twoich loczków, i śmiechu
I ja dołączę
Magnolia ma niezwykły ogród. Byłam wprawdzie krótko i o zmroku, ale klimat, sposób nasadzeń, a szczególnie lawendowe "pole" usidlają duszę. No, i tyle traw, a do tego przemiła osoba Marty
Magnolio dziękuję, przy okazji, za podarunek z serca Posadziłam na razie w przechowalni. Udało się też ładnie podzielić.
Ten kamień jest świetny - jeśli masz takich więcej, to faktycznie możesz myśleć o ciurkadełku
Oczko Ci narysowałam - na planie to jest to czarne kółeczko.
A to drzewko koło oczka właśnie miałam zaproponować do przeniesienia
Ono tam tylko zasłania widok.
Szkoda, że to magnolia, bo one chyba źle znoszą przesadzanie
ASIU
Fajnie to przedstawiłaś . Z tym że stare oczko do rozwałki razem ze skarpą ale na jego miejscu chciałabym inne -pisałam . Pluskającą wodę mieć muszę i to miejsce w którym jest teraz oczko wydaje mi się niezłe . Poza tym wykorzystany byłby dół po nim .
Tam rośnie jeszcze magnolia ( słabe to zdjęcie ) i chyba nie chcę jej stamtąd usuwać.
A tak w ogóle to dzięki bardzo że poświęcasz mi czas . Podobają mi się Twoje pomysły .