hmm, osobiste doświadczenia hodowlane mam z molinią wysoką- m. arundinacea, z Variegatą i z samym gatunkiem molinia careulea.
Widzę że molinie budują mocne karpy i tworzą nimi silną konkurencję wokół siebie, dlatego sadź niezbyt gęsto , dawaj różom sporo luzu.
Wydaje mi się, że dobre by mogły być molinie Edith Dudszus- wysokośc do 120 cm kształt kępy V. Ma zieleń zieloną i sporo czarnego w kwiatach i na łodydze.
Jeszcze Morflamme- 90-120, tez V kształt
Albo sam gatunek- molinia careulea. Tylko z nią jest taki kłopot że jest bardzo zmienna, czyli na 10 sadzonek każda może być inna- odcieniem liści, kwiatów, wysokością kwiatów. Musiałabyś wtedy wybrać sadzonki odpowiednie i je dzielić po prostu, żeby powtarzały pożądane cechy
Magnolio przecudny ogród. Klimat aż wyłazi z ekranu. Człowiek odpoczywa od samego patrzenia. Zazdroszczę, też bym chciała mieć taki klimacik. Niestety na moim mrowisku to niemożliwe . Może trzeci dom postawię w końcu w lesie. Kocham las!
I zazdroszczę Wam tych Kapiasów. U mnie to sobie można do Przelewic co najwyżej pojechać. I to z teściową, bo nikogo więcej to nie interesuje
Olu, na mrowisku? Jaką Ty masz działkę?
U nas tez jest sporo mrówek, chyba z 5 rodzajów, ale teraz jakby mniej ich- nie łażą w trawniku, i wyniosły się na słońce.
Marto pisząc o mocnych karpach molini masz na myśli wielkość sadzonki? Bo moje ED co prawda mode ale mają wysokie kwiatostany ale część Zielona,liście są jeszcze niewielkie i raczej są mniejsza częściowo składową całej rośliny i liczę na to że z czasem się to zmieni.