Irciu bardzo ładna magnolia,ale to zdjęcie jest też interesujące
Nie miałam anemonów wiem,że to cebulowa roślinka,pewnie jak gdzieś cieplej to też udaje się je przezimować,ale to nie do mnie pytanie.U mnie z pewnością musiałabym wykopać
Krysiu te krzewy to berberysy aurea . czasem formuję , ale powiem szczerze że wolę takie naturalne . jednak muszę je ograniczać , bo strasznie żywotne . imponujące efekty pracy ....... mmmmm to brzmi nie źle. ciekawe tylko dlaczego dzisiaj chodziłam po ogrodzie z zeszytem i spisałam całą kartkę przeróbek . może coś w mojej głowie nie tak
"Nie wiem co to jest"jest ślicznie niebieściutkie,ale u mnie wypadło po zimie Widziałam jednak,że komuś przeżyło ...
U mnie zimno to nie musi u ciebie.Lawenda jak z pędzelkami też nie zimuje w naszych warunkach
Mam wrażenie,że do jednego sklepu chodzimy ))))))))))
Martuś, pewnie tak ale mam tez nadzieję, ze masz większą wiedzę i coś o tych anemonach sie dowiem, z twojej praktyki
A jak tam maratony, odchudziły?
a lawendy u mnie bez problemu rosną, jakoś, takie niby chwasty
a dla ciebie powoli zakwitająca magnolia gwiaździsta
Irenko czy wiesz gdzie posadzisz te piwonie ? masz już miejsce?
pytam z ciekawości - jak odpowiesz to Ci napiszę dlaczego tak pytam
Mira pisz bo ja też ciekawa a ja dzisiaj mogę ża rzeczniczke Irenki robić. a co Sebek u Danusi może a ja nie?
Miły z ciebie rzecznik
dziś miałam chwile na buszowanie po ogrodniczych sklepach, więc i zakupy są to kolejne pod moją kolorystyykę, bo ja chcę biało - fioletowo i gdzieniegdzie róż; to wiodące kolory a potem różne odcienie zieleni i różne faktury roślin; dziś w necie, bo za dnia nie było kiedy
sesje dla modelek to ciężki kawał chleba, jedno doświadczenie w zupełności mi wystarczy, ale za to teraz z pozami u mnie łatwiej leżę na stole a psy zrobiły piękną scenerię
Marzenko, póki co jestem całkowicie naturalna, ale kiedys, kto to wie
a to cudo wykopalismy w ogrodzie, niesamowity kamień, jak meteoryt zostawiam go sobie!
a to moje dzisiejsze przymiarki na rabacie 2 (przy tarasie). Zastanawiam sie czy nie powinnam te kulki bardziej do siebie zblizyć? W górnej części rabaty będą jeszcze dwie bukszpanowe lub cisowe kuleczki, a pomiędzy wszystkimi - ostrokrzew Ilex crenata Golden Gem lub żółta odmiana trzmieliny oraz czarna trawka. Nie bardzo wiem co zrobić z pustą dolną częścią rabaty (może ciurkadełko?)
Bardzo zależy mi na Waszych opiniach, bo w tym moim"projektowaniu" jestem zielona jak trawa na wiosnę.
Irenko, po tak udanych zakupach powinnaś być baaardzo mocno "pocieszona"
bardzo chyba bardziej jak z ciuchów, które też lubię a i dpieściłam się dziś fajnymi kosmetykami; nie ma to jak zakupy, zawsze poprawia nastrój i koleżanki na forum też
Piękne piwonie.... też jestem ciekawa, czy ta fioletowa będzie miała taki kolor.
Tak, ten kolor niesamowity, ach aby taka była ona ma taki zdrewniały pień i z tego idą nowe gałązki, to takiej u siebie jednak nie mam, tzn drzewiastej
a tu kolejna roślina, widziałam je w Dublinie, jak one pachną, miodzio i śliczne, ale pewnie na sezon, bo w Polsce nie przetrwają, chyba, że w domku letnim; muszę kupić jakiś wózek do tachania donic!
witaj Maju
mój pomocnik codziennie tylko kleszcze do domu mi znosi brrrrrrrrrrrr
u nas forsycja jeszcze nie kwitnie...
no i widzę, że działasz w ogrodzie , działasz ostro !!!!!!!!!!!!!!
a to mój psotnik po obiadku
spoko nie??????????????
Irenko czy wiesz gdzie posadzisz te piwonie ? masz już miejsce?
pytam z ciekawości - jak odpowiesz to Ci napiszę dlaczego tak pytam
Piwonie będę sadzić, w moim zakątku, a tam rośnie ich kilka; jest tam cień i słońce i dość wilgotno, więc chyba będzie im dobrze; a teraz jestem ciekawa, co powiesz, może jakaś dobra rada, aby znowu nic nie stracić!!
wiedziałem że Was tym zwabię A tak na serio to pomóźcie mi dobrać rośliny w te puste miejsca
Czyli miejsce przed różami - jedynie są tam róże i karmnik ościsty - karmnik mogę wyautować
No i gdzieś mniej więcej ten kawałek
Rosną tam już sadzonki tawuł - będzie cięta z niski żywopłocik
do wykorzystania mam szczypiorek, 4 przywrotniki, orliki, - jak wzejdą to większą ilość - na razie 4, werbeny patagońskie, białe dalie, hosty i to na tyle. Chciałbym na pewno szałwię omszoną ( może przy krawędzi?), mógłbym załatwić czyśćca wełnistego. No i chyba bym zmniejszył trochę powierzchnię czosnku
Irenko czy wiesz gdzie posadzisz te piwonie ? masz już miejsce?
pytam z ciekawości - jak odpowiesz to Ci napiszę dlaczego tak pytam
Piwonie będę sadzić, w moim zakątku, a tam rośnie ich kilka; jest tam cień i słońce i dość wilgotno, więc chyba będzie im dobrze; a teraz jestem ciekawa, co powiesz, może jakaś dobra rada, aby znowu nic nie stracić!!