W nawiązaniu do artykułu Danusi o kwitnących drzewkach - przedstawiam mojego "malusa" czyli jabłoń ozdobną . W tym roku przyciąłem ja bardzo i będę formował mniej więcej kulę.
Dominiko niesamowite te przemiany to daje nadzieję że i u mnie kiedyś może być ładniej wzoru jakim jest Twój ogród pewnie nie dogonię
Domi a co rośnie na rabacie z latarnią? bo poznałam tylko bukszpany oczywiście, berberysy i chyba wiśnię.
Pięknie żurawki się prezentują przy kąciku z huśtawką. A foty tulipanów jak zwykle obłędne
Na tej fotce będzie lepiej widać całoroczne nasadzenia:
Największe drzewo na tej rabacie (z tyłu)to sosna czarna. To mniejsze po lewej to jodła koreańska. Pośrednie piętro to bukszpany, a od przodu berberysy "Green Carpet", kosodrzewiny, jałowce. Za jodłą koreańską rosną miskanty, jest też bordowy berberys, a teraz wiosną, gdy trawy są przycięte, białe tulipany.
Ta rabata ma taką długą odnogę widoczną na poniższej fotce:
Tutaj rośnie wiśnia piłkowana "Amanogawa" i żółty klon jesionolistny "Odessanum" podsadzone żółtymi miniaturowymi berberysami, są też 2 maleńkie thuje kuliste, jałowce o żółtych igłach.No i najprawdopodobniej te 3 kulki jeszcze tu wsadzę.
popcarol - dzięki
Tego murka doczekać się nie mogę, bo w kąciku/zakolu pod bzem stanie kiedyś bujana ławeczka, a obok z murka będzie sobie spływać po kamyczkach woda..
Bujana ławka to temat rzeka - od lat szukam tej wymarzonej i niestety żadne dostępne w sprzedaży nie pasują mi do mojego ogrodu...mam jednak zdjęcie takiej wymarzonej i będę Męża gnębić
Nie podobają mi się też te typowe podpory drewniane - na krzyż - dlatego nie wiem czy nie zrobimy tak takiej solidnej pergoli na czterech nogach z ażurowym dachem (co daje znowu następne pole do wyobraźni )
witam. jak mi doradził Sebek posadze pomiędzy te kulki cisy na pniu
tylko z tego co wyczytałem cisy lubią ziemie wapienną a te kulaski kwaśną i jak mam to rozwiązać na takiej małej pzestrzeni? jakieś zagody zrobić?
Przyszły kącik z huśtawką: po zakończeniu zakładania ogrodu przez firmę wyglądał tak:
Zaczynam wprowadzać własne zmiany (2 lata później jest tak):
No i po 4 latach od założenia ogrodu jest tak: 4 lata zajęło mi doprowadzenie kącika z huśtawką do aktualnego stanu. A jeszcze nie jest skończony. Wczoraj dosadzałam żurawki w korze po bokach:
Agnieszko, Irenko, przypominam jak ta rabata pod latarnią wyglądała 4 lata temu tuż po założeniu ogrodu. To był koszmar, nad którym rzewnie płakałam.No bo co to niby miał być za projekt?
A teraz wygląda tak (i jeszcze nie skończyłam zmieniać, kolejny stożek czeka na wkopanie i 3 kulki kupione wczoraj). Na jesieni wsadziłam tu kilka kg cebul:
Musicie być cierpliwe!