Ewo, jakże się cieszę, że trafiłam do Twojego ogrodu.
Pospacerowałam po wszystkich zakamarkach i oniemiałam z zachwytu.
Piękny, uporządkowany, różnorodny. Wpadłam jak ślilwka w kompot
Cały czas chciało by się oglądać Twoje ukwiecone zakamarki. Cud, miód
Będę u Ciebie częstym gościem. Naprawdę jest co podziwiać
Czytałam, że lubisz pełne tulipany. Przesyłam moje w prezencie powitalnym
Witaj Joanko Bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Zapraszam jak najczęściej, mam nadzieję, że wszystko nie pomarzło i będzie co oglądać wiosną
Dziękuję bardzo za tulipanki i dla Ciebie też coś mam
Witaj, Ewo!
Pamiętam Twój ogród z innego miejsca. Niesamowicie się zmienił, dojrzał i jest coraz pękniejszy. Co tu dużo mówić - jest zachwycający! Przepięknie rosną Ci róże
Witaj Moniko
Ja też Twój ogród znam i podziwiam Masz mnóstwo róż, pięknie wszystko komponujesz, z tego co pamiętam zaczynałaś robić nasadzenia od zera a teraz to można chodzić i kopiować tak jest uroczo, angielsko, romantycznie
kalmie mam 2, ale są młode, bo sadziłam w 2011; dziś rano patrzyłam, mają pąki, ale w jednej trochę uschła gałązka, taka żółta się zrobiła; czekam na kwiaty
mam też te pełne, ale dopiero teraz zobaczę pierwsze kwitnienie i papuzich nasadziłam
Kalmie potrzebują 2, 3 lat żeby porządnie zakwitły
Aniu bardzo mi miło gościć Cię u siebie Dzisiaj ogród znów zimowy Dziekuję za przytulasy dla Jasia, wyrósł trochę a to co sprawia mu przyjemność mi nie koniecznie...
To z niego wyrósł taki łobuziak??? Ana! nie do wiary nie martw się to tylko chęć poznania świata, wyrośnie z tego
i rośnie nam mały geniusz, zaczyna od maki i wody, ciekawe co będzie dalej?
Jak mówiłam, prawie tańcząco opuszczam Twój ogród Irenko, w nastroju odmłodzonym.
A tych roślin co nasadziłaś, prawie nie znam. Widziałam reklamy, ale bałam się, że nie na nasze klimaty.
Lagerstroemia, prusznik, jak się u Ciebie mają?
Doniczki z Praktikera piękne. A Ty, urocza babcia, babeczka, dowcipnisia i odważna kobieta. Będę tu wracać. Dzięki też za odwiedziny.
ale pięknie pokazałaś ten taneczny pląs bardzo fajne są twoje posty, bo bajkowe jak ogród
rośliny, o które pytasz sadziłam w 2011 i żyją, zobaczymy co dalej; chyba mam ryzyko we krwi
doniczki też mi się podobają, ale głowię się nad obsadzeniem, coś tam z waszą pomocą wymyślę
pozdrawiam i będę oglądać twoje aranżacje, bo są zmienne w zależności od pory roku
a te cebulki sadziłam jako szafirki. Ale jak teraz patrzę, to mam wątpliwości..... Wyglądają bardziej jak tulipany, ale cebulki nie wyglądały jak tulipanowe.
Może ktoś mi pomoże rozszyfrować? A może to jednak szafirki....? Sama nie wiem.....
Olu przycinałaś już swojego klona jesieniolistnego?
Ja się właśnie zastanawiam, czy już mogę przyciąć moje.
Pisałaś kiedyś, że pierwsze cięcie koniec lutego, to chyba już czas.
Piesek to posokowiec, już dziewięcioletni . Niby pies myśliwski ,ale w ogrodzie zachowuje się
wzorowo -żadnego kopania dołów ,kładzenia się na roślinach itp.
No ,na sikanie sobie pozwala
Zdjęcia z budowy wrzucę niebawem ,zdjęcia psa również, póki co ,wspominam dalej:
Co to będzie ,co to będzie ??
Mam nadzieję, że zielono wszędzie !
Wando
Oj ,różne "zwierzątka odwiedzały tamtą działkę ,np. ...dziki . Z nimi to kawki
nie chciałam wcale pić Tak mi zryły ziemię ,wyjadły wszystkie cebule tulipanów...Ech!
Jakbyś czytała w moich myślach .... Oczywiście ,że może stać się tak ,że szybciej powstanie ogród
niż skończy budowa domu Nasadzenia będą ,niech no tylko płot się
skończy ,a to już niedługo.....
Drzewa na działce mam, a jakże Sosny i brzozy -taki mały lasek.
Jeszcze troszkę powspominam,a niedługo wrzucę jakieś zdjęcia nowej działki.