Bogdzia, azalie wyglądają cudnie, a Twoja Niagara..no cóż, jak kupię większą działkę też taką będę miała)

Nie wiem dlaczego moje azalie nie chcą kwitnąć. Mam chyba Tang Glow, i liście ma, niby kwiaty też ma a nie kwitnie. Reszta to już szkoda gadać Za to nie mogę się doczekać na kwitnienie Franceski

A moja już kwitnie

Bożenko..u nas rano było +6..i myslałam że zamarznę na kość Jednak masz brzydszy klimat..... coraz bardziej lubię Rzeszów





Bogdzia, azalie wyglądają cudnie, a Twoja Niagara..no cóż, jak kupię większą działkę też taką będę miała)

Nie wiem dlaczego moje azalie nie chcą kwitnąć. Mam chyba Tang Glow, i liście ma, niby kwiaty też ma a nie kwitnie. Reszta to już szkoda gadać Za to nie mogę się doczekać na kwitnienie Franceski

Agnieszko co znaczy ,,niby kwiaty ma a nie kwitnie"? Moze rosnie w złym miejscu i pąki jej przemarzają , może nawozu potrzebuje , moze nie ma kwasnej ziemi??? A Franceska swoim widokiem upaja jak wino i nie dziwię się ze a nią czekasz. Jest fantastyczna.

Hmm, muszę zrobić jej zdjęcie, może ja coś źle widzę.. niby ziemia była kwaśna, no fakt jeszcze jej nie nawoziłam w tym roku, pewnie błąd, jeśli to pomoże to dziś to zrobię.

Franceskę posadziłam w najbardziej cienistym miejscu jakie mam, bo trochę jej chyba słońce nie służy, ale kwiaty zapowiadają się cudne, dokładnie jak wino.. zresztą to było specjalne zamówienie u Ani

Fantastyczny ten łan goryczek,ja nawet nie próbuję w mojej kwaśnej ziemi.
Bożenko, pokaż trochę więcej zdjęć samego ogrodu, nie tylko roślin, proszę.

A ja dopiero zobaczyłam.







Bogdzia, azalie wyglądają cudnie, a Twoja Niagara..no cóż, jak kupię większą działkę też taką będę miała)

Nie wiem dlaczego moje azalie nie chcą kwitnąć. Mam chyba Tang Glow, i liście ma, niby kwiaty też ma a nie kwitnie. Reszta to już szkoda gadać Za to nie mogę się doczekać na kwitnienie Franceski

Agnieszko co znaczy ,,niby kwiaty ma a nie kwitnie"? Moze rosnie w złym miejscu i pąki jej przemarzają , może nawozu potrzebuje , moze nie ma kwasnej ziemi??? A Franceska swoim widokiem upaja jak wino i nie dziwię się ze a nią czekasz. Jest fantastyczna.

Hmm, muszę zrobić jej zdjęcie, może ja coś źle widzę.. niby ziemia była kwaśna, no fakt jeszcze jej nie nawoziłam w tym roku, pewnie błąd, jeśli to pomoże to dziś to zrobię.

Franceskę posadziłam w najbardziej cienistym miejscu jakie mam, bo trochę jej chyba słońce nie służy, ale kwiaty zapowiadają się cudne, dokładnie jak wino.. zresztą to było specjalne zamówienie u Ani

I jak już Ty zamówiłaś to i ja sobie wzięłam...jak wino Dobre wino

Bożenko.gniazdko śliczne., a może to kos?On ma takie niebieskie jajeczka,i jak dobry rok ,to i 6 wysiedzi....