Zatem jeszcze raz.
Aniu, witam Cię serdecznie w moim wątku, miło, że tak bliska sąsiadka pospacerowała po moim młodym ogrodzie. Jesienią postanowiłam, że dzieci są najwazniejsze, a internet okropnie kradnie czas, więc ograniczyłam komputer.
Dziękuję też wszystkim, którzy przysłali mi życzenia świąteczne i przepraszam, że sama nic nie wysyłałam.
Skoro już odświeżyłam wątek, pokaże to co teraz widać pod warstwą śniegu w moim ogrodzie. Przód ogrodu jest jeszcze tak młody, że prawie nie widać go pod tym śniegiem.
Nad tyłem zaczęłam ostatnio myśleć, zwłaszcza nad tarasem. Marzy mi się taki, jakie pokazują na angielskich stronach, połączenie kamienia, drewna, wody i roślin.