No połaziłam, ale po mieście, kupiłam 50kg ziemi do pikowania, bo już cynie krzyczą przesadź nas i papryka Chocolade też prosi, nawóz w płynie do rh i azalii i wapno do drzewek bo zabrakło i kupiłam wolską dymkę i skrzyneczki i kurę kwiatków do skrzyneczek nie kupowałam bo nic mi się nie podobało, posadzę jak te przymrozki odpuszczą
Śliczności i zazdraszczam skrzyneczek I kurki a dzwonek śliczny jako kompozycja stołowa
Uważaj na pikawkę !!!!
Hej, hej Temat cisów ostatecznie został u mnie zamknięty. Znalazłam, wybrałam, do kasy już wózkiem jechałam, gdy sprzedawczyni pokazała mi ich własne hicksii zdewastowane przez tegoroczną zimę. Podziękowałam...
Aktualizacja: a jednak się wróciłam i kupiłam
Przeczytałam właśnie cały wątek i proszę o małe podsumowanie (czy dobrze myślę? poprawcie mnie jakby co!):
- sadzić w dobrej ziemi, przekompostowanej, albo w podłożu do iglaków
- sadzić w rowie
- można sadzić gęsto
- przyciąć na równo od góry od razu po posadzeniu
- przycinać także w lipcu
- podlewać, bo lubią
- cieniować na zimę, szczególnie na wystawach słonecznych
- ściółkować korą lub żwirem
- można podsadzać, pamiętać cały czas o podlewaniu
- nawożenie: czy nawozimy w pierwszym roku po posadzeniu? Jak często? Czy stosujemy nawóz jesienny?
Trochę nowych obrazków z mojego ogrodu
Taki narcyz zakwitl na tarasie w donicy
Nazwę białego wpisałam już do kajetu chciejstw...... i tego też chcę mieć Znasz nazwę?????
Ach i te rudbekie "czarne" miałam i wyrzuciłam..... zostawiłam tylko jedną..... dużo liści ......kwaty do niczego..a raczej wyglądało to tak, że wogle nie ma kwiatów...... Ani to ładne z liści, anie to było ładne z kwiecia....Ale może to móje takie egzemplarze sprzedali do niczego
Miałam ich sporo prawie wszystkie wymarzły. W tamtym roku były chyba tylko dwa.
Jak już wiosennie Irenko u ciebie. Narcyzy śliczny, na wiosnę. A rudbekia pokaże urodę jesienią. A taki łanik narcyzów by ci się podobał w twoim ogrodzie?
O następna przebywająca za granica sie odezwała i od razu nas znów wiosną bardziej zaawansowana niz u nas uraczyła. Zawsze mi się podobało jak w Anglii rosna te żonkile, w lasach pod drzewami . Piękne.
Justynko, pospacerowałam po Twoim ogrodzie, pooglądałam śliczne i pomysłowe dekoracje. Bardzo mi się podobają i musze przyznać, że ja tez lubię robić własnoręcznie jakieś ozdoby
Natomiast musze przyznać, że to zdjęcie mnie urzekło! Znaczy te czarne kochane nóżki
Romance nie pokazuję bo wczoraj pokazywałam. Kwitna jeszcze posadzone przed laty King ... ( dalej nie wiem) ale sa w tym roku bardzo niziutkie a to sa chyba największe krokusy ze wszystkich. Widac w tym roku zima też im nie sprzyjała.
Jak już wiosennie Irenko u ciebie. Narcyzy śliczny, na wiosnę. A rudbekia pokaże urodę jesienią. A taki łanik narcyzów by ci się podobał w twoim ogrodzie?
Dziękuję Bożenko za dywanik Pewnie, że chciałabym taki .) Tylko miejsce w moim mini ogrodzie niestety ograniczone
A rudbekią będę się chwalić, bo jestem sama ciekawa co z niej wyrośnie