Jak już wiosennie Irenko u ciebie. Narcyzy śliczny, na wiosnę. A rudbekia pokaże urodę jesienią. A taki łanik narcyzów by ci się podobał w twoim ogrodzie?
Jak już wiosennie Irenko u ciebie. Narcyzy śliczny, na wiosnę. A rudbekia pokaże urodę jesienią. A taki łanik narcyzów by ci się podobał w twoim ogrodzie?
Dziękuję Bożenko za dywanik Pewnie, że chciałabym taki .) Tylko miejsce w moim mini ogrodzie niestety ograniczone
A rudbekią będę się chwalić, bo jestem sama ciekawa co z niej wyrośnie
Jak już wiosennie Irenko u ciebie. Narcyzy śliczny, na wiosnę. A rudbekia pokaże urodę jesienią. A taki łanik narcyzów by ci się podobał w twoim ogrodzie?
O następna przebywająca za granica sie odezwała i od razu nas znów wiosną bardziej zaawansowana niz u nas uraczyła. Zawsze mi się podobało jak w Anglii rosna te żonkile, w lasach pod drzewami . Piękne.
Trochę nowych obrazków z mojego ogrodu
Taki narcyz zakwitl na tarasie w donicy
Nazwę białego wpisałam już do kajetu chciejstw...... i tego też chcę mieć Znasz nazwę?????
Ach i te rudbekie "czarne" miałam i wyrzuciłam..... zostawiłam tylko jedną..... dużo liści ......kwaty do niczego..a raczej wyglądało to tak, że wogle nie ma kwiatów...... Ani to ładne z liści, anie to było ładne z kwiecia....Ale może to móje takie egzemplarze sprzedali do niczego
Miałam ich sporo prawie wszystkie wymarzły. W tamtym roku były chyba tylko dwa.
Może Twoja rudbekia będzie ładniejsza
Takie narcyzki w takim razie mam...tylko dlaczego moje nie maja takich kolorków żółto-zielonych...a sa tylko żółte???? Buuuuuuu
Aniu, a długo masz te narcyze? Bo może one tylko w "młodości" są takie wdzięczne?
Rosną mi już od 2 lat...... i co roku dokupuję kolejne cebulki, bo są fajne..malutkie..i jako jedne z nielicznych wyczytałam, że nadaja sie do cienia..... U mnie się nadały i w cieniu faktycznie rosną i ładnie kwitną
Natomiast rudbekia.......... może i fajna, ale ja lubię kolory w ogrodzie...... O gustach sie nie dyskutuje... Po prostu nie lubię kolorów, których nie widać W rudbekii widziałam zielone liście i nic poza tym.... rozrosło się to strasznie, wiec wkurzona wyrwałam i wyrzuciłam..... Po prostu nie w moim typie.....