Justynko...mogę ci takich dać w prezencie..u mnie to brzęczało, wnerwiało w oogrdzie....siedziało 2 lata w ilości chyba ponad 20 szt......... i jedno wielkie g....Aniu może twoje krety maja lepszy słuch, ale moje miały to kompletnie w nosie...szkoda kasy.
Justynko...mogę ci takich dać w prezencie..u mnie to brzęczało, wnerwiało w oogrdzie....siedziało 2 lata w ilości chyba ponad 20 szt......... i jedno wielkie g....Aniu może twoje krety maja lepszy słuch, ale moje miały to kompletnie w nosie...szkoda kasy.
Ania ja pierwszy raz za wysoko wsadziłam, trzeba to ustrojstwo wsadzić głęboko, ma byc niziutko nad ziemią
Anuś, my z M to natury wybitnie techniczne...dobrze było wsadzone..... i u mnie nie działało kompletnie....a brzęczenie doprowadzało do szału ...może cichutkie ale z dzwiękeim który mnie odstraszał z ogrodu skutecznie. Krety miały to w nosie..... A powsadzałam co kilka metrów.... Częstotliwość dzwięków była dla mego ucha straszna...... to było ciche...... ale przy tej ilosci tak wnerwiajace... że ogród wnerwiał a nie cieszył. Jak nic nie dawało, to wkopaliśmy jeszcze głebiej,by dzwięki rozchodziły sie w ziemi,a były mniej słyszalne dal ucha..to tej pory siedzi tego w ziemi jeszcze sporo....na szczęscie baterie sie wyczerpały. Nie wspomnę o koszcie bateriii które w nie wpychaliśmy... Faktem jest, że działały nawet zimą.... Ogród cały pooznaczany gdzie to powkładane... i latanie czy jeszcze brzeczy, czy bateria nie padła....koszenie trawy w slalomie patyków..
Dla każdego wolna wola co zrobi...u mnie nie działało.....w pewnym momencie stwierdziliśmy, że one chyba nam nawet na złosć robią i było ich wiecej niz przed zakładaniem.. Przewertowaliśmy forum internetowe czy to tylko u nas nie działa...... niestety u wielu ludzi też nie działało. Kilkaset złotych poszło się paść.
Szczerze mówiąc to i ja nie bardzo wierzę w te brzęczyki. U sąsiadów coś siedziało w ziemi i kopce były. A co myślicie o tym takim płynie na krety co się nim spryskuje trawnik? Był prezentowany w ostatnim odcinku Mai w ogrodzie. Podobno działa na pokarm kretów i on ma potem kłopoty żołądkowe i sie wynosi.
A te brzęczyki nie denerwują psów?