Robota mnie ostatnio kocha. Wolałabym żeby to była tylko robota ogrodowa, ale niestety, nie mogę jej wybrać jako tę przeważającą.
Rzuciliśmy się na nią w sobotę całą rodzinką. Było przycinanie winorośli i drzewek i wstępne grabienie trawników przed wertykulacją, czyszczenie z chabazi rabat, ale udało mi się to zrobić tylko przed domem i między domami. Pewnie dlatego, że sporo czasu zajęło mi plecenie nowego wieńca...
Wreszcie, nareszcie coś wyrosło ze zmarzniętej ziemi, ku naszej radości:
Żółte jak kurczaczki krokusiki:



Już za chwileczkę, już za momencik i wybuchną kwiatami białe ciemierniki:



Sasanki są jak pisklaki z rozwartymi dziobami:



Listeczki łubinów:



Pękate pąki bzu, pardon - lilaka:



No i jeszcze raz krokusy, jak tu się nie cieszyć?

ciemiernik zaczyna rozchylać kwiaty




Jest ślicznie - nareszcie wiosna

Witam po mega pracowitym weekendzie!
Udało nam się umyć myjką elewację, ścieżki, schody i taras... Krzewy i róże poprzycinane, rabaty częściowo wygrabione i uporządkowane, czekają na worki z korą, które musimy już dosypać...
W donicach zagościły pierwsze rośliny... Przed nami jeszcze mnóstwo pracy - trzeba wysypać 120 worków kory, posadzić róże, powojniki i inne byliny, które przyjdą już w tym tygodniu... Dzień jest zdecydowanie za krótki!

Irciu, cieszę się, że donice przypadły Ci do gustu!
Sebek, szaleństwo nie ma końca chyba
Kraaniu, witam serdecznie! Donice kupowałam w tym sklepie...
Justi, przesilenie się poddało pod ciężarem pracy w ogrodzie

Kilka fotek zostawiam:

Łąka krokusowa rozkwita.
Kawa rankiem z widokiem na krokusy, to to co kacham najbardziej.

Czy Wam się podoba taka dekoracja?

Kolejny piękny i słoneczny dzień, spędzony oczywiście pracowicie na działce.

Oto efekty sobotniej pracy ( po kliknięciu na link otworzy się ruchoma panorama i można obejrzeć działke w 360 st )

PANORAMA 1

PANORAMA 2

A poniżej efekty dzisiejszej pracy, z pomocą dwóch dzielnych ogrodniczek, praca szła w świetnym tempie

wykopałam dwa bukszpany a w ich miejsce zasadziłam różowego rododendrona


uporządkowane miejsce, w którym miało powstać zadaszenie...teraz jednak plany się zmieniły...będzie tam trawka i miejsce do odpoczynku i opalania. Oddzielone będzie od reszty działki małym płotkiem, tym sposobem, bez krępacji będzie można się w lecie opalać Ogrodzenie zostanie przykryte matą wiklinową, co da poczucie małej enklawy a jednocześnie będzie widno i nie będzie wrażenia ciężkiego ogrodzenia.


Po kompostowniku już prawie nic nie zostało. Okazało się jednak, że pod miękką ziemią jest wielka skamielina nie ruszana od lat.
Jeszcze trochę zostało, ale myślę, że w przyszłym tygodniu sięz tym do końca uporam


Tu widać, na jakim podkładzie zamocowany był wiatrak. Podkład kolejowy, wielki ogromny ciężki kawał zbrojonego betonu. To co wystaje to tylko połowa, druga jest w ziemi, na dodatek zabetonowana. Nie uda mi się tego wykopać ani rozbić, myślę o przemalowaniu tego na kolor zielony. Nałożę na to podporę na rośliny pnące i obsadzę, być może clematisem być może różą. Ubolewam, że nie mogę się tego pozbyć, ale cóż zrobić
Beczka a w zasadzie dwie, mam zamiar wkopać do ziemi i połączyć je rurką, coby woda swobodnie przepływała z jednej do drugiej.
Reszta bzu zostanie również wykopana z ziemi



Oto widok na działeczkę


Wkopany rododendron i świeżo zrobiona otoczka dookoła drzewek


Budzi się życie


Przód działeczki też zaczyna nabierać powoli przyzwoity wygląd




Na koniec otoczone drzewka a wokół nich wschodzące powolutku tulipany i żonkile



Za tydzień kolejna fotorelacja

Gardenarium napisał(a)

Te niebieskie na górze po lewej......
Nawet bym sie nie zastanwiala..tylko w ciemno byłyby moje

Uploaded with ImageShack.us

Dom taras widać, ale w rzeczywistości planują, aby usunąć te grille i uczynić otwartym tarasem

Dziedziniec domu, gdzie schody


Uploaded with ImageShack.us

Kolejne astry

Tojeść orszelinowata

U mnie też wygwizdów
A to dla zainteresowanej astry do podziału..... jezówka mi sie sama wysiewa, jak się wysiała to Ci dam W zeszłym roku przesadzałam, więc nie wiem jak z tymi siewkami bedzie w tym roku...

Kazimiera Woźniak ‎...na Facebooku

Ciemiernik powiedział że on już nie śpi, wiosny chce,
choć były chłody i słota jemu żyć przyszła ochota
i swym kwiatem dzień osładza, pewnie każdy ze mną zgadza,
a że to bylina wieczna- wsadzić decyzja konieczna








Helleborus orientalis "Wiener Walzer"

Kazimiera Woźniak na Facebooku


Ciemiernik powiedział że on już nie śpi, wiosny chce,
choć były chłody i słota jemu żyć przyszła ochota
i swym kwiatem dzień osładza, pewnie każdy ze mną zgadza,
a że to bylina wieczna - wsadzić decyzja konieczna

Syla napisał(a)

W trakcie dalszych kombinacji ..... rok 2011 - kamienie ściągnięte, paliki drewnane usunięte , żwirek również ...... co będzie dalej ??? zobaczymy......

Śmieciowisko to głównie zdjęty trawnik i ziemia po wykopanych dołkach. Tam w tyle to widać

Juzia_G napisał(a)

To szare to żwirek, ale równie dobrze może być trawa.
Zamiast Katalpy może być ciurkadełko, a katalpe wtedy dać tam gdzie czerwone drzewko.

Nie wiem czy tak może być. Musisz poczekać na kogoś kto się zna

Drzewko pod znakiem zapytania to wiśnia Umbraculifera https://www.ogrodowisko.pl/watek/1036-prunus-umbraculifera-wisnia-osobliwa-odm-kulista

albo miłorząb "Mariken"
Albo mniej kulista śliwa wiśniowa na pniu szczepiona na wys. 1,80 z purpurowymi liśćmi.

waska napisał(a)

Danusiu zależy mi na odpowiedzi więc pytam jeszcze raz
czy hortensja glandiflora ma inne kolory niż biały???
Pan bardzo mnie zaskoczył pytaniem jaki chce kolor

Grandiflora ma biały kolor i tylko biały, ale przebarwia się jesienią lekko.

Tutaj masz zdjęcia jaki ma kolor hortensja bukietowa "Grandiflora"

Tak sobie oglądam wasze wątki i wszyscy robią coś w ogrodach sprzątają robią obłędne zakupy stożkowo kulkowe z bukszpanów i nie tylko... szaleństwo ogrodowe wszystkich dopadło, więc nie będąc gorsza i ja też uciekłam wczoraj do babci zapomnieć o rzeczywistości
Tylko że moje zakupy nie są aż takie wypasione


tylko że już mi się miejsce u babci kończy i muszę ograniczać zakupy.
wczoraj posadziłam Rh cunningham's white w sumie 12 sztuk
najpierw ziemia: kwaśny torf miszany z ziamią

potem szykowanie miejsca pod sadzonki

a potem sadzenie


wybierając najlepsze miejsce dla Rh musiałam eksmitować mahonię
i wtedy okazało się że malisieńkie sadzonki robione w zeszłym roku z gałązek tuj mają korzonki
musiałam wykopać 3 sztuki.

ale zdziwiona byłam bardzo, te maleństwa mają z 5 cm

a to nowe miejsce dla mahoni:

rozsadziłam też kosaćce jakie moja babcia ma na działce bo strasznie mi się podobają - zrobiłam chyba z 20 nowych sadzonek.
No i oczywiście musiałam posadzic sadzonki hortensji od teściowej
prawie wszystkie z małymi korzonkami więc mam nadzieję że sie przyjmą.
W ogrodzie planuję głownie hortensje, różaneczniki jako główne rośliny kwitnące, więc muszę ich mieć sporo


No a na sam konieć przesadziłam bukszpany do większych doniczek bo już brakło mi czasu na wymyślenie dla nich miejsca, ale tak sobie myślę że chyba już je w doniczkach zostawię,
z 3- małych nie wiem co będzie bo za małe żeby kulkowac albo stożkować, ale z tych wyższych (mają jakieś 70 cm) będę chciała formowac stożki.

Ale na tą przyjemność już mi brakło czasu bo musiałam wracac do domu, bo z samego rana młody się rozchorował i po wizycie na pogotowiu okazałosię że ma zapalenie oskrzeli - szok.
Ale całe szczęście że udało mi się ukraść te parę godzin wolności nawet M nie protestował, bo wie jak ostatnio mam ciężko w pracy.
A tak to wróciłąm do domu odprężona, zmordowana, zadowolona
Aha a to moje sadzonki z zeszłego roku bukszpaników

takie małe a takie korzenie!