Już jestem, bo pisałam jeszcze u Wieloszki ... trzeba jej doradzić , gdzie te prezenty posadzić

Dziękuję , za odwiedzinki u mnie, Wasze komentarze są bardzo miłe i spotkanie było urocze, dzisiaj przez cały dzień sobie je wspominałam
... dzisiaj po pracy szybko przyjechałam do domu, skosiłam trawę oraz dzięki uprzejmości sąsiada , który pożyczył nam wertykulator, fajna maszyna, sama zbierała filc i suchą trawę , trawnik został oczyszczony , ... cały pojemnik się uzbierał, który mam na skoszoną trawę .... tyle tego było, że M był w szoku , a mówił, że u nas nie trzeba tego robić ...