oczywiście nie jestem szalonym wielbicielem zimna i zimy! tez czekam na wiosnę i całą gamę barw w ogrodzie, krokusy, tulipany , hiacynty ! czekam na wiosnę, ba ! na lato i słoneczko, ciepełko i kawusię na tarasie, bo póki co.............................................................................................

................................................................................................................................................................nie da się tu posiedzieć

Aniu,ja już jestem w takim wieku,że nie bardzo mam czas na czekanie.Podoba mi się w ogrodzie taki dziki busz,kiedy jedne rośliny wchodzą stopniowo na drugie.Niedoścignionem wzorem dla mnie jest ogród pokazowy Szmita.Byłam tam tylko 2 razy wiosną i w sierpniu,ale chodziłam tam z zapartym tchem,zwłaszcza latem.



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Witaj .... Zatrzymałam się dłużej przy tym miejscu ...... pozdrawiam

cieszę się obrazami malowanymi przez śnieg, mróz i słońce przenikające przez liście, otulonymi roślinkami
w ubrankach jak puch..... to ma swój urok ! choć zimno, choć źle....

Ewa, całość działki to 25 a... to dużo...masz rację

całość i tak jest podzielona - właśnie po to jest to przejście-pergola miedzy świerkami.

Zaraz znajdę zdjęcie



Ta część za świerkami ma wystarczyć na warzywnik, altankę, plac zabaw, kompostownik...

Dziękuję za rady ale te fale na przeglądanych projektach podobają mi się, tylko nie wiem czy poprowadzić je tak ty zaproponowałaś - symetrycznie po obu stronach, czy nie...

Pszczelarnia napisał(a)

Pszczelarnia napisał(a)

A ten podobał mi się najbardziej. Miał w nazwie 'Nuit' (czyli noc)

Piękne, takie kolory lubię!
A Ty, Ewo, nie masz u siebie irysów?

a ja jeszcze cieszę się zimą bielą, skrzypiącym śniegiem, porannym chłodem ...

Witam wszystkich odwiedzających !
Ana, specjalnie dla Ciebie fotki z dzisiaj - zima trwa

Przyjęcia nie będzie, bo wszystko co dobre w sklepach wykupili.... wzięłam co było..... karmików na porządnej brzozowej nodze też już nie było..będzie wiszący...



Za to ładne cyklameny były......i znów nie wytrzymałam... gdzie ja je postawię..miejsca nie ma



Za to mój M jak mnie nie było upolował aparatem sójkę:



i kosa, któremu udało się przez chwilę uraczyć stołówką kwiczoła....

monteverde napisał(a)

Weroniko czy ja wogóle przycinasz?


Monteverde, Z przycinaniem tawułki wczesnej jest różnie. Tam gdzie ma się zagęścić, przycinam (robię to od dołu) a w górę niech się"rozlewa" jak fontanna. Pozdrawiam!

A jaka radość gdy jestem u kogoś znajomego w ogrodzie i słyszę "a ten berberys jest od Ciebie, Ty to masz rękę do roślin, rosną w oczach"

jesienne porządkiw oczku wodnym 2011



Część ryb jest wypuszczana na zimę do stawu w którym zmaieskzał sobie Pan Bóbr z całą rodzinką. Część odławiamy latem część dokupujemy A welony lądują na zime w 300 litrowym akwarium w którym robią rozróbę az do wiosny

W 2011 roku zostały posadzone lilie wodne. W donicy gdzie wcześniej rosły pałki wodne. Kwitły obficie. Zostały posadzone w glinie i piasku w proporcji 1:1

Wyżej była mowa o cięciu B.t. 'Maria'. Ten chyba 6 letni egzemplarz nie był w ogóle cięty. Cenię go za naturalnie zwarty pokrój, większą odporność na "przypalanie liści," w porównaniu z 'Aurea'.
Rośnie bardzo powoli ale to może być i zaletą.

Gosiaczku Kochany, przez wszystkich lubiany!
A ja Ci dam w darze,
Czego nigdy w nadmiarze:
Uściski, buziaki,
Skromny prezent taki...
Bratek na dodatek,
Mój prywatny kwiatek... (ACTA... )

Owocniki posłużyły jako dodatek do suchej kompozycji

Tymczasem dalsze moje jednoroczne...

A tu powstaje małe wrzosowisko. Brakuje jeszcze tylko wrzosów

Elfiku- prawie jak z ,,Władcy pierścieni" dziękuję za pochwały i odwiedzinki.
Nie miałam aparatu cyfrowego w 97, ale mam tradycyjne zdjęcia. Jak jakoś skopiuję, to pokażę. Naprawdę było strasznie. Dziś tylko wspomnienie, ale jak ktoś wcześniej napisał, nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło! ha! - jest żyzna ziemia.
Dzięki
ketmia 2011

I jedna z wielu jaszczurek w naszym ogrodzie. Nie stosujemy środków chemicznych. Dbamy o otaczającą nas przyrodę.

Kolejne zdjęcie po usunięciu żywopłotu z lilaków i tawuł.

a Tu już z powstającym skalniakiem (lato 2011)