Uploaded with ImageShack.us





Uploaded with ImageShack.us

słabo widać, ale takiego chyba nie było

witam wszystkich ja dzisiaj tak późno, bo zmarł nasz wieloletni przyjaciel i mam doła ale pokażę fotki jak u mnie dosypało, a zdjęcia siewek to z tamtego roku Sylwiapozdrowienia dla Kubusia

dzisiaj taki ptaszek chyba rudzik dziobał z miski kukurydzę, co im postawiłam na stole, krawacik miał pomarańczowy, trochę słabe zdjęcia, robione z kuchni przez szybę,a szyba już nie za czysta


chcieliście zimę, no to macie

Aguś,tylko kiedy my sie spotkamy,żeby mieć jeszcze czas na naukę obsługi komputera????




Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Richie napisał(a)

Fotki z białym puchem fajne, szczególnie spodobały mi się te schody, niedotknięte jeszcze ludzką stopą

Uploaded with ImageShack.us




Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us




Uploaded with ImageShack.us

Gosiu sto lat w zdrowiu i szczęściu

Przedstawię teraz historię kolejnego fragmentu mojego ogrodu. Czyli zagospodarownie południowej części...
Jak zwykle historia się u mnie powtarza i rabata powstała przypadkiem.....
Zaczeliśmy od żywopłotu z ligustra, bo nasz piesek uwielbiał sie na spacerach w takie czochrać.... jak to zabawnie wyglądalo. Jego ogród, jego żywopłot. By miał od razu w co się czesać, zakupiliśmy ile tylko było w szkółce sadzonek ligustra, ale na cały bok ogrodu niestety nie wystarczyło.
A teren wyglądał tak, a otoczenie niezbyt ciekawe:



Przed pierwszymi opadami śniegu udało się posadzić sadzonki, potem posadziliśmy kilka koreanek, bo nie było pomysłu co z nimi zroibć. Wtknęliśmy je gdzie popadło (z myślą, że jak coś wymyślimy to je przesadzimy). Oczywiście dosadziliśmy dalej żywopłot z ligustra.....ale przyszedł dylemat jak to zrobić.... Koreanki pięknie rosną, za koreankami rośnie góra śmieci z budowy do wywiezienia na wysypisko ... Podjęłam decyzję, omijamy łukiem koreanki (przecież ligustr można ciąć na dowolną wysokość), a tym bardziej omijamy górę śmieci.... Niestety z tego etapu brakuje mi dokumentacji fotograficznej, bo naprawdę nie było co fotografować..nawet dla takiego zapaleńca jak ja. Aby zatkać pustkę półokręgu za ligustrem dosadziłam pęcherznice i prezent od mamy czyli irysy i liliowce. "Wymarzone" miejsce dla tych kwiatów.... na szczście wybaczyły mi i po przesadzeniu przestały się gniewać i pięknie rosną...ale to będzie za 2 lata.

Stan na 04 kwietnia 2009:


Jedne przed Wilkanocą pieczą placki, a ja nabrałam zapędu do zrobienia rabatki pod oknem.. syn przywióżł mi w prezencie świerczka. Czego ta ja nie wymyslę, aby od kuchni trzymać się jak najdalej

I 13 kwitenia po wywiezieniu górki śmieci stwierdziłam, że już można cyknąć fotkę...



Nawet uwieczniłam moją wielkanocną rabatkę..jak było na niej pusto. Piszę było pusto, bo nie jest i niczego więcej w drodze wyjątku już na niej nie dosadziłam (zwracam uwagę, że to jedyne miejsce , które pozostało bez zmian od początku istnienia).
Miłośnicy rh wybaczcie mi zbrodnię jaką zrobiłam biednemu krzewowi....od południa, na patelni południowej ściany....ZGROZA!!! Dwa różaneczniki w klombie miewają się bardzo dobrze, mają cienia aż za dużo. I tu podziękowanie Rysiowi z Tarnowa za pomoc w rozwiązaniu tego problemu. Przyjdzie wiosna i rach-ciach-ciach....nożyce w dłoń.
Ale wrócmy do 2009 roku:

Jeszcze raz dziękuję Aguś,jesteś niezawodna,mój umysł nie pojmuje tej techniki już.
Alinko,tak to jest kalina,kupowałam ją w kwietniu u Szmita, a potem zakwitła mi moja,która miała być z tych okrągłych,a okazała sie taka jak ta.One nie bedą wysokie,z tego cvo było w opisie niby maja mieć około metra wysokości.





Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Wczoraj troszkę przyprószyło.....

Wszystkiego najlepszego!!!

O,już widzę,że Agusia mi pomogła,dziękuję,zawsze na ciebie można liczyć , jesteś wielka.




Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us





Uploaded with ImageShack.us

To czarujemy na jutro słoneczko

Agnieszko - zobacz co ostatnio w Tk-maxie wypatrzyłem - specjalnie dla Ciebie zdjęcie robiłem

Ostatnio pisaliście o TK maxie, że są tam latarenki - byłem ostatnio i są - i to jakie piękne
Były też inne akcenty do ogrodu - nawet kute (choć chyba nie) ławki i pergole - cudne



Te największe były po 199 złotych - ale są ogromne

Gosiu co to za roślina przy irysach - kalina czy coś -super kwitnie - czy to krzew ?

Wspomniane wcześniej płyty poprzetykane karmnikiem ościstym

Tak wyglądało po posadzeniu



A tak kilka tygodni później. Pod koniec sezonu części płyt w ogóle nie było widać.

Tak wyglądała moja zanim dokonała żywota

Jestem pod wielkim wrażeniem!Piękne kwiaty,cudne zdjęcia,gratuluję.Ja mam cztery odmiany liliowców,z czego dwie jeszcze nie kwitły.Liczę na to,że w tym roku zakwitną po raz pierwszy.I myślę,że na czterech odmianach się nie skończy



A tu w towarzystwie lilii

Uploaded with ImageShack.us

Mam problem,nie wiem jak zrobić,żeby na dole był taki zielony link do mojego wątku?