siaaska napisał(a)

Ryśku ja mam pytanie nie o paprocie ale o bluszcz który otacza ten dzban... Jaka to odmiana? Jest odporny na mróz?

Asiu mam pewien problem z nazwą tego bluszczu.Może ktoś podpowie? rośnie już kilka lat ,liście zielone z żółtą obwódką a na zimę okrywam bo przemarzał

czysto biała





biała z odcieniem

Moje piwonie rosną poza ogrodem, przy tzw. 'przedszkolu'.

Nie podam ich nazw gdyż pochodzą z różnych źródeł, są i takie co jeszcze nie kwitły i są dla mnie nadal niespodzianką.






tą napewno nazywają majową bo pierwsza zakwita.







a tą mam z ogrodu mamy

Domi napisał(a)

Wczorajszy wieczór w ogrodzie...

Pięknie, nastrojowo i romantycznie

Ewo-Pszczółko klon 'Drummondii' rośnie u mnie od niedawna, a dokładnie, od wiosny 2010 r.
W pierwszym roku niewiele urósł, ale w następnym było już widać, że poprzybywało gałązek i trochę się zagęścił. Podobają mi się jego liście biało obrzeżone i zieloniutki kolor. Rośnie u mnie na stanowisku słoneczny.

Tak wyglądał w 2010 r. (może nizebyt widoczny na tle modrzewia)


A to fotki z 2011 roku

Topiary spod bloku:

Nie mamy śniegu, to wrzucam coś na biało

maria_kalinowska napisał(a)

Dzięki Bogdzi już wiem, że sprowadził się kwiczoł na owoce ognika. Cały dzięń pilnuje krzewu i odstrasza kosy.

W ubiegłym roku złościłam się na pana kosa, który ptasią stołówkę uznał za swoje terytorium i przeganiał nie tylko kwiczoły, ale i inne ptaki.
Nawet nie pomagało wieszanie jabłuszek na sąsiednim krzewie. Siedział napuszony i pilnował.

Tak to wygląda w chwili obecnej.
Żółte kreski to łąka- sucha (najwyżej), zielone- trawa.
Kółka to drzewa.
Pomarańczowe kleksy to są nasypy- względnie suche, torfiaste.
Jasno niebieski to strefa wilgotna (nad nią też jest wilgotno).
Niebieski kolor oznacza czesc podmokłą, bagienna Jedynie w tym miejscu jest tak mokro, pozostała część działki jest wilgotna
Czarne linie pokazują jak został ukształtowany teren. I na jakie półki został podzielony.
Te bazgroły przedstawiają mniej wiecej zarys, ponieważ by był to plan z prawdziwego zdarzenia muszę wziąć miarę w terenu.
Odnoszę wrażenie że wygląda to na miszmasz toralny. :/

Lobelia co roku gości w moim ogrodzie, nie wysiewam jej tylko każdej wiosny kupuję nowe sadzonki

tak, piękny jest ten ogród przy pałacu w Łańcucie ...
dołączę kilka fotek ze zwiedzania i podziwiania tego ogrodu podczas wakacyjnego zjazdu w 2011 w Sosnowie

A to się cieszę, bardzo bardzo , że storczyk się podoba, Sylllwi pałac Baranowicki, a Tobie Martek wizytówka Mnie też od razu chce się podziałać
Jak się coś zaprzestaje robić to zaraz wychodzi się z wprawy i znowu trzeba się nagimnastykować, żeby wejść na właściwe tory. Najlepiej być systematycznym , prawda

Aniołek dla wszystkich


Martek, a to zdjęcie z wczoraj


Moim storczykom już nie wiele brakuje do rozkwitnięcia

justi napisał(a)



Haniu, widzę, że jesteś znawczynią różnych wynalazków w ROD. Czy może wiesz co to jest i cze mu służy?

hmmm...to są jakieś "słupki" zaczopowane z wierzchu, zobaczcie że te butelki robią za przykrywki tylko, bo są ucięte. pewnie zabrakło komuś tych czapeczek i obciął 2 butelki. niestety nie wiem co to

Żeby woda nie wleciała, nie zamarzła i nie rozwaliła słupków????

Pełna obaw sadziłam piwonie delikatne /Paeonia tenuifolia /.


Byłam przekonana, że są naprawdę takie delikatne i wymagające.


Na szczęście moje obawy okazały się niepotrzebne.


Bardzo dobrze sobie radzą i :
Paeonia tenuifolia - tu trochę zmaltretowana, ale nie umiem znaleźć lepszego ujęcia/


i Paeonia tenuifolia 'Plena'

Martek napisał(a)

Piękne ,ale wybaczcie to na pewno z nich czerpano natchnienia na buzie kosmicznych potworów ))
Zobaczcie jak patrzą i te otwory gębowe ...brrr

Martuś pięknie patrzą , a i otworzy gębowe mają cudne No spójrz tylko jaką piękną ma bużkę

Ja też uwielbiam niebieską lobelię i sama ją co roku wysiewam.
W tym roku była też w gruncie

Dziś przy obiedzie wpadł mi do głowy plan rozmieszczenia: wzdłuż domu gdzie sporo cienia RH a potem ekranik z cisa i łagodny zakręt w trzema większymi drzewami ew. jaśminowcami. Zaglądam na forum a tu podobna porada. Czyżby przeznaczenie??? Hortensje limelight idą do przedogródka, zostają mi trzy phantom ale w zaproponowanym przez Ciebie miejscu będzie im raczej zbyt ciepło.
Pozostała cześć ogrodu to warzywniak w bukszpanowym szaliczku z wejściem po środku i dwoma piennymi roślinkami przy nim. Usytuowany bardziej przy zachodniej ścianie.Przy tarasie będzie mała skarpka - tu mini skalniaczek i trochę trawy dla dziecięcia (bynajmniej nie do konsumpcji). W zasadzie jedynie w tym narożniku z drzewami mogę jeszcze kombinować z roślinkami i tyle.

Zdjęcie zrobione do innych celów dlatego takie "krzywe".

Barwne kwiaty Falenopsisów