Juzia
07:58, 29 mar 2012

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41344
A z tym prądem to też mamy nieciekawie.
Jak w kominku się pali i prądu nie będzie, to woda się zagotuje i .....uuuu nie wesoło.
Dwa lata temu w wigilię parę godzin nie było prądu.
Dobrze, że jechaliśmy do rodziców, bo bym musiała dżemem poczęstować gości
Jak w kominku się pali i prądu nie będzie, to woda się zagotuje i .....uuuu nie wesoło.

Dwa lata temu w wigilię parę godzin nie było prądu.
Dobrze, że jechaliśmy do rodziców, bo bym musiała dżemem poczęstować gości
