100 lat z okazji imienin, wszystkiego najlepszego w życiu i w ogrodzie!
W prezencie kwiaty i zioła z mojego ogrodu.

Serdeczne życzenia składam, mam nadzieję że tu jednak zajrzysz, bo nam zniknęłaś.

To miejsce będę przerabiać właściwie za chwil parę ..... Roślinki będą przeniesione w inne miejsce .... Które ? jeszcze nie wiem .... Być może do sąsiadki

Może być tak ....

Może być i tak ...

To jest Ghita, piękna róża

Bożenko i ja się przyłączam do życzeń! Zdrowia i samych słonecznych dni!

irena_milek napisał(a)

ślad zostawiam w niedzielny poranek

Jaki miły ślad Dla Ciebie Irenko

I ja przyłączam się do życzeń Bożenko
Wszystkiego naj naj naj, niech się spełnią wszystkie Twoje ogrodowe marzenia a przede wszystkim nich dopisuje Ci zdrówko, tak żebyś miała siły je spełniać!

A korzystając z okazji mam jeszcze jedno pytanie.
Bardzo podoba mi się to założenie:



Mam dużo turzyc (albo czegoś bardzo podobnie wyglądającego), które chciałabym wykorzystać bo szkoda mi ich przekopywać - są w większości w przedogródku. Myślałam żeby zrobić taką dużą plamę w pasku zieleni (między chodnikiem a podjazdem). Przyda mi się miejsce na które będę mogła wyrzucać śnieg podczas odśnieżania - czyli nic delikatnego co bym mogła poniszczyć i połamać .

Tylko, że to jest reprezentacyjna część ogrodu i tak się zastanawiałam czy nie będzie zbyt łyso jak czosnki przekwitną? A może w środek dać dużą kulę tuję, którą będę przesadzać? Czy to by dobrze wyglądało?

Kombinować rozmieszczenie nasadzenia gdzieś w pasku zieleni czy dać sobie z tym spokój w tym miejscu?

Kwiaty w koło rozkwitają
Wszyscy ci buziaki dają
I składają dużo życzeń
Zdrowia, szczęścia i słodyczy

A ja składam też życzenia
Niech spełniają się marzenia
Żebyś była doceniona
I poczuła się spełniona

naj, naj Bożenko

Bożenko, przyłączam się do najserdeczniejszych życzeń imieninowych!

Bożenko wszystkiego najlepszego...mam nadzieję, że u Ciebie wszytko w porządku....dawno Cie nie było na Forum.

Mam problem z obmyśleniem nasadzeń od strony sąsiada. Czy nie mogę tam zrobić chociaż króciutkiego żywopłociku? Czy on mi "zamknie" przestrzeń?
Chciałabym posadzić tam 1 gatunek, który zasłoni siatkę, będzie tłem dla innych roślin i barierą dla kurczaków sąsiada. Jednocześnie nie chcę sadzić nic zbyt wysokiego żeby można było spokojnie porozmawiać przez płot
Nie wiem zupełnie co by tam można było dać. Macie jakieś pomysły?

Mam na myśli odcinek od żywotnika do świerka sąsiada:

Zawsze słonecznych dni ,zdrowia i spełnienia marzeń Bożenko

Witam ponownie,
Brak czasu, nawał pracy w pracy, zupełnie uniemożliwił mi kontakt z forum, a do tego zima była wykorzystana przeze mnie na planowanie prac budowlanych.
Nie oznacz to jednak że nic w kierunku mojego przyszłego ogrodu nie zrobiłam
O nie
A to wszystko dzięki Danusi i jej wspaniałym realizacjom.
W sumie to zaplanowałam ostateczny wygląd rabat i ustaliłam główne gatunki roślin w ogrodzie, tzn. zaplanowałam tak zwany szkielet ogrodu, w którym z czasem będę mogła dokładać lub ujmować roślinki.
Śmieszne jest to że mój M martwi się że będzie mało trawy, a ja się obawiam za to, że rabaty za małe ale dobrze że działka duża to sobie mój M uporządkuje dół działki i tam zasieje trawkę na boisko
Mam problem z jedna rabatą, ale tak sobie myślę, że w fazie realizacji będę mogła liczyć na miliony waszych bezcennych pomysłów to też się za bardzo nią nie martwię
Wieczorkiem postaram się wstawić jakiś plan do wglądu.
Głównymi wypełniaczami, jakie planuje w rabatach to: konwalnik ,wrzośce, ilex golden gem, Turzyce, kostrzewy oraz uwielbiane na ogrodowisku żurawki
Oczywiście wzorowałam się w na realizacjach Danusi i waszych ogrodach, bez Ogrodowiska i udziału Danusi w powstawanie pięknych ogrodów to pewnie bym zrobiła szpaler tui kilka jałowców i tyle
A więc lista wybrańców:
Główne rośliny (szkielet) to:
* wkoło ogrodzenie po 10 szt. na zmianę: żywotnik zachodni Smaragd/ żywotnik zachodni Europe Gold/ żywotnik zachodni Columna itd tid
* różanecznik Cunningham's White
* Hortensja Limelight
* Hortensja babcina – kilka sadzonek już mam
* bukszpan w różnych formach: żywpołocik, kulki, stożki, płaskie kule
* cis w różnych formach: ekrany, stożki, kule
* chojna kanadyjska Jeddeloh
* tuja wschodnia Aurea Nana
* tawuła japońska Goldmound
* mahonia – mam 10 sadzonek u babci od babci
* lawenda
* ilex golden gem
Do tego trawy:
• Miskant chiński Variegatus
• Miskant chiński Morning light
• Miskant chiński Zebrinus
• Rozplenica-japonska
• Hakonechloa macra Aureola
• Red baron
• Turzyce, kostrzewy
I wspomniane już bylinki i wrzośce:
• Konwalnik
• Żurawki
• Wrzośce
• kosaciec syberyjski
Kilka soliterów jak:
• Buk zwyczajny purpura pendula
• Śliwa dziecięca
• Śliwa wiśniowa
• Jodła górska Compacta
• Śliwa Umbraculifera

Chyba poza mahonią są to w większość roślinki lubiane przez Danusię a to było GŁÓWNE kryterium wyboru.
Ogólnie ma być zimozielono, zwiewnie (trawy), pachnąco (lawenda), z wrzosowiskami, które bardzo pasują ze względu na bliskość lasu, poz tym ma to byc ogród łatwy w utrzymaniu czyli nasadzenia w dużych grupach, łatwe w uprawie rośliny, a ponieważ lubię ciąć, formować to własnie takie wybrałam, bo zabawa w pielenie grządek dla mnie odpada
Wow to chyba na razie tyle.
Wieczorkiem edytuje żeby wkleić moje szkice.
a oto szkic:

Bogdziu wszystkiego najlepszego Przede wszystkim dużo zdrówka, reszta sama przyjdzie
Buziaki gorące!!!

coś dla miłośników hortensji

Witaj Ewciu Niby wiosna całkiem całkiem, ale jakoś ciągle chłodno. Krokusy kwitną, widziałam już u sąsiadów żonkile z pąkami, które na dniach się otworzą, bzy chcą rozwijać liscie, tawuły mają takie nabrzmiałe pączki, że tez na dniach zaczną listki rozwijać.
Próbuję sobie w głowie harmonogram poukładać, ale chyba przerzucę się na formę pisemną, żeby się nie pogubić. Mam ambitny plan trzymać się w tym roku kalendarza księżycowego i produkowac naturalne nawozy i środki ochrony z pokrzyw itp., może mi się uda?
Czas już róże i inne krzewy przyciąć, ale zimno dziś i wietrznie, chyba się nie wybiorę....

A właśnie, w temacie róż, tak sobie planuję, żeby przy domu, w załamaniu przy wykuszu, zrobić różany kącik i posadzić jakąś zdrową, długo kwitnącą odmianę o kremowych kwiatach a dołem rabatę wypełnić lawendą i szałwią. Jakby ślubny dał się przekonać, to poszłabym jeszcze krok dalej, żeby w narożniku, przy rynnie, przymocować kratownicę i tu dać rózę pienną, też kremową.
Tak na szybko znalazłam zdjecie tej części domu, nie najświeższe, ale sytuacja jest dalej mniej więcej taka właśnie, ta część przy samym domu nadal jest niezagospodarowana.

Wszystkiego najlepszego w Dniu Imienin.

był tam koper, róże, a nawet lawenda. Szkoda, że u nas ta francuska, nadaje się tylko do pojemnikow ;-(

w wydzielonej części parku, stworzono ogród z ziołami i nawet szczypiorkiem