Haniu współczuję . Woda jak szybko przyszła tak i poszła. Może wydeleguj kogoś z młodzieży niech kuknie za dnia co tam w trawie piszczy. Pozdrawiam.

Kochani,dziękuję za wsparcie i słowa otuchy,jestem dobrej myśli,a co się stało, to się nie odstanie.
Wszystko przez moją krótką pamięć.Przed ruszeniem wodociągu pozamykałam wszystkie krany na ogrodzie,oprócz tego jednego ze szklarni,co to wodę mi rozprowadza pod rośliny,żeby jej nie ciągać.Mocno nie leci,ale w nocy ciśnienie spore musiało być.Najważniejsze ,że to moja wina,anie awarii magistrali wodnej.
Gapiostwo kosztuje,ale nic to.Różyczki w NETTo od 10kwietnie po 4,99.Może się dopcham.I magnolie MIX po 9,99. jakby ktoś szukał.

Wesołych Świąt ,kochani!

Haniu bardzo dziękuję za życzenia Ja Tobie też życzę wszystkiego najlepszego, nich Ci ptaszki śpiewają romanse

Bajszo,dziękuję za piękne życzenia z dodatkiem romansów.Lubię szczególnie rosyjskie Wertyńskiego,ale w nowszym wykonaniu.

Wielkanocną radość ślę dla Ciebie dziś,
którą śpiewa każdy ptak, kwiat i liść.
Którą wiosna niesie dla każdego z nas
z cudem Zmartwychwstania w ten niezwykły czas.
Wielkanocne szczęście ślę w życzeniach Ci,
niechaj rozpromieni Twoje troski i łzy.
Niechaj w Twoje serce Wielkanocna pieśń,
wniesie wielką radość i nadziei treść.
Wielkanocne Święta niechaj w domu Twym
rozbłysną Zmartwychwstania blaskiem i pokojem.
Niech się wszystkie serca miłością podzielą
Wielkanocną pieśnią , cudem i nadzieją

Maryjko! Dzięki za przesympatyczne przesłanie wraz życzeniami.Na zdjęciu jesteś prawdziwym promykiem radości,wiosennym szczęściem!Cieszę się ,że Ciebie spotkałam osobiście!
Wzajemnie życzenia zdrowia przesyłam!
Wesołego Alleluja!

Haniu,to masz nerwy i zmartwienie przed samymi świętami Oby nie było za dużo szkód przez tą wodę.

Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół.

O rety!.....ależ miałaś przykrą przygodę Może nie bedzie tak źle

Humorystycznie do tego podeszłam,więc już się nie frasujcie, bo i ja tego nie robię- w pierwszej chwili pomyślałam,że rury popękały,a to by była gorsza sprawa,ale gapiostwo! W dodatku własne...... trzeba machnąć ręką,oj tam,oj tam! Będzie dobrze!