Jeszcze mam problem ze znalezieniem, odpowiedniego miejsca na forum - Byłam u hanka_andrus i oglądałam jej sasanki i pobiegłam do ogrodu swoją cyknąć - bo narazie u nas zimno jak w psiarni i mało co kwitnie.
Sasaneczka nie miała siły w tym zimnie podnieść łepek, troszkę ją przymusiłam do fotki - wywaliła mi jęzor
Wszystko co młodziutkie zabrałam do mojej mini szklarni w łapaczu domu więc teraz chodzę jak pająk po ścianie ale nowalijki mają cieplutko.
Kwitnie kilka fajnych kwiatków, takie jakby mini tulipanki, ale też łebki mają zaciśnięte

hiacynty ale takie rachityczne - chyba z zimna

Stokroteczki przecudnej bordowej urody, kupione na rynku - matko słodka, przez te roślinki będę głodowała w święta z Szabajem i 2 chłopakami, którzy mają wpaść.
No i jeszcze mix wszystko co już kwitło i jeszcze gdzieniegdzie dycha.
a ten wrzosowiec to też nowy nabytek - mam kilka, ale tak wczesnego nie miałam.
A to pomarańczowe to jakiś fenomen nie wiem skąd się wzięło - kwitło 3 dni i teraz ma takie kieszeniowate gniazdo nasienne.
Pączuszki na czereśni.
Co do samosiewek, to jak się obrobię i zidentyfikuję, to zrobię jakiś konkurs, bo mam parę maleńkich drzewek, które na razie mi nie wadzą. Ale np. kolejny 15 m modrzew już by się tu nie zmieścił a wysiały się dwa i sobie na razie rosną. Jest też z 6 innych maleńkich ale nawet nie wiem co to jest.
Ja nie niszczę roślin. No chyba, że jakieś bardzo złośliwe. Teraz mam problem z powojem polnym, który zaatakował mi skalnik i muszę go jakoś wytępić
____________________
bajsza/Basia/
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1722-bajszowe-klimaty
*** http://www.bajsza.blogspot.com *** http:///www.bajszafotokul.blog.onet.pl/