Pierwszy z lewej to Morning Light (niebieskawo-szarawy), następne to Variegatusy.
Cisy Fastigiata (bo takie musiałyby być) są ciemnozielone, piękne.
Jeśli dasz białe trawy, to raczej tawułki nieteges kolorystycznie chyba.
Ale ja nie jestem tu specjalistą.
Trejaż zostawiam, róża niekoniecznie- jeszcze nie wsadzona. A miskantów nie za bardzo lubię , wydają mi się takie śmieciuchy, ale może się mylę (bo się nie znam)
Nie obrażam się, ale Tess ty nie wiesz co jest pod... jakas masakra, nie moglam sobie z tym poradzić. Kamienie nie są najpiękniejsze, jakby drugie życie :/ ale obsadze to i zarośnie, tylko nie wiem co na to dać. Najlepiej, zeby cale zarosło.
No i właśnie dlatego, że cię ten bajzel i niemoc męczą, trzeba zrobić choć jedną rabatkę, żeby poprawić samopoczucie i dostać Powera
Tak sobie patrzę na to zdjęcie i myśle, że na siatkę można by puścić clematis. Jakbyś go teraz jesienią posadziła, w przyszłym roku miałalbyś już cudowną przesłonę i tło.
W zimie byłoby wprawdzie łyso, ale może potem szarpniesz się na cisowy żywopłocik?
Polecam szczerze Sommer Snow, ja go posadziłam w tym roku i mam cudowne tło.
Malutkie bialo limonkowe gwiazdeczki.
A w przyszłośi można poszaleć i dosadzić przed siatką ciski. I to wcale nie żywopłot, a takie pojedyncze sztuki.
A może wolisz tło z traw? U siebie zrobiłam ostatnio coś w podobie
Pogoda chyba najlepsza na takie drzemanie w donicach nic nie omdlało wszystko prezentuje sie ok ale nie mam tego duzo najbarziej boje sie o bukszpany .
Nie ma słonca cały czas chłodno troche pada ale jutro ma sie zrobic cieplej i gdzies do cienia je przeniose