Krzysztof, nie jęczymy

no dobra , dobra jesteśmy dzielni hahahaha

Tess napisał(a)

Toszka, kiedy najlepiej przesadzić powojniki?

Proszę cię Tessiu - mój powojnik wegetuje, choć kwitnie... ale ja jakoś nie umiem z nim rozmawiać Pewnie wiosna by była najlepsza.

Tancerze to Ice Dancer - carex, a ten carex to nie jest jak trawa. Mam z nim dobre doświadczenia w rozsadzaniu właśnie jesienią. Te z wiosennego podziału tak szybko nie startują. On potrzebuje czasu na ukorzenienie się. Przez wilgotną jesień i zimę idzie mu to sprawnie, a od wiosny startuje z tańczeniem po rabacie. Nazwa bardzo adekwatna do tempa i sposobu wzrostu.

Miskanty lepiej na wiosnę przesadzać. One maja tak głęboki system korzeniowy, że nie ma mowy by wykopać i nie uszkodzić. Teraz wykopane/dzielone nie będą w stanie "wykarmić" masy zielonej i "kaputną"/oklapną smętnie, a korzenie uszkodzone nie będą w stanie zregenerować się podczas niższej temperatury i zimą wygniją.

Oblukałam, śliczny jest.
OK, z miskantami poczekam.

nie wiem jak tam u Was, ale u mnie dzisiaj był pierwszy przymrozek
biały nalot pojawił się tez na dachu altany
żarty się skończyły

A u mnie nie było przymrozku
na razie...

ojej...u mnie bylo zimno ale chyba caly czas na +
0 7 rano 2 st

ciekawe czy mi jeszcze dojrzeją pomidory

U mnie był. Dobrze, że korzenie buksikowe okryłam

Toszka napisał(a)

A u mnie nie było przymrozku
na razie...

Toszka - Ty to w innej strefie klimatycznej mieszkasz
wszędzie pada - u Ciebie nie
wszędzie zimno - u Ciebie nie
wszędzie zima - u Ciebie ...????