Te największe drzewa mają kilkanaście lat klient chodzi sobie po szkółce i wybiera egzemplarz, zanim zacząłem tam prace były już formowane są drogie kilka tysięcy euro jak pierwszy raz podchodziłem do nich z nożycami miałem tremę jak nie wiem co potem to już pikuś

Krysiu, to kapusta ozdobna - kupuje się mieszankę nasion. Ja wysiewam tylko kilka sztuk, więc nigdy nie wiadomo, na co się trafi, one całą urodę pokazują dopiero, jak są dorosłe. W tym roku są jakieś takie podobne do siebie i mało kolorowe. W ub. roku były też takie



Były też w fioletach i bielach, ale fotki mam kiepskie.
Wymagań nie mają żadnych, ale trzeba uważać na gąsiennice, ja pryskam. Ale w tym roku kilkakrotnie psikałam też wodą z Ludwikiem i octem. No i podsypywać granulki na ślimaki

Co się na tym świecie porobiło
Gosia kosi trawę aż miło.
Sprzętu używa nie byle jakiego
Zabytkowego i przedpotopowego.

I pomyśleć że mieszka w stolicy
Gdzie postęp widać na każdej ulicy.
Drapacze chmur i inne Marioty
Pałac Kultury otrzymany w darze niestety.

Jakie w Gosi jeszcze drzemią talenta ?
A może części składowe kosy pamięta ?
Na wiosnę całe Kubusiowo będzie golić
Czy na takie harce teść pozwoli ?

Myślę od kilku dni nad moim przedogródkiem. A konkretnie pozostałą do zagospodarowania nad częścią tuż przy domu. Danusia kiedyś narysowała mi tutaj takie coś:


A - róże
B - kalina pienna (ale ja bym nie sadziła tylko inne drzewko na pniu) nawet hortensję Limelight pienną
C - rozchodniki okazałe (masz już)
D - jeżówki
E - miskanty jednakowe
F - bodziszkialbo inne byliny pasujące do róż
G - obwódka z lawendy
H - obwódka z bukszpanu
I - na dole po prawej (wcięło literkę) hortensja Limelight
J - wiśnie "Umbraculifera"

Oczywiście (wrr) zmodyfikowałam to w międzyczasie i na razie mam takie coś:




Została mi do zagospodarowania najbardziej ocieniona część. Planuję tam hosty i trzmielinę fortune'a płożącą.
Może tak być?? Budleja na wiosnę wylatuje. Jeszcze coś?

Myślę od kilku dni nad moim przedogródkiem. A konkretnie nad częścią tuż przy domu. Danusia kiedyś (w projektowaniu ogrodów) narysowała mi takie coś:


A - róże
B - kalina pienna (ale ja bym nie sadziła tylko inne drzewko na pniu) nawet hortensję Limelight pienną
C - rozchodniki okazałe (masz już)
D - jeżówki
E - miskanty jednakowe
F - bodziszkialbo inne byliny pasujące do róż
G - obwódka z lawendy
H - obwódka z bukszpanu
I - na dole po prawej (wcięło literkę) hortensja Limelight
J - wiśnie "Umbraculifera"

Oczywiście zmodyfikowałam to w międzyczasie i na razie mam takie coś:




Została mi do zagospodarowania najbardziej ocieniona część. Planuję tam hosty i trzmielinę fortune'a płożącą.
Może tak być?? Budleja na wiosnę wylatuje. Jeszcze coś?

Richie napisał(a)

Lato to pora w której większość roślin się ukształtowała i wybarwiła a my musimy dbać o ich dokarmianie, podlewanie i pielęgnację.To czas spotkań w ogrodach ze znajomymi przy grillu.

CUUUUUDO!!!!

Nie mogłam sobie poradzić z chwastami między krzewami, więc zdecydowałam się jednak na agrowłókninę. Wybrałam brązową i przysypywałam ziemią torfową, żeby wyglądało w miarę naturalnie. Gdy rośliny się rozrosną, usunę ją. Zresztą pomagają mi już w tym krety – szczególnie upodobały sobie teren pod włókniną i podnoszą wszystko do góry. Tyle żmudnej pracy z przycinaniem i układaniem, a tu za moment wszystko zniszczone. Teraz już doskonale rozumiem powiedzenie „krecia robota”.

przed


po

w ty roku muszę wykończyć brzeg, kupiłam już nawet tę specjaną łopatkę




najgorsza robota do wykonania w tym roku - trawnik

Karmę dla ptaków wieszam na końcu gałązek, gdzie te dwa " ptaszki" nie wejdą , bo są za ciężkie i spadają.

Witaj Marzenko, już wstawiam fotki.

nie wiem, jak nazywa sie ta krzewinka


wilczomlecz przywieziony z Francji, nie znam nazwy

Jeszcze parę roślinek
goryczka krzyżowa


kupiłam takiego zabidzonego dziurawca, ale nie było etykiety z nazwą




galtonia

szkarłatka chińska

Z Francji przywiozłam też nasiona niskiej cynii, która jest urocza. Kwitła przez cały sezon, aż ściął ją pierwszy mróz w październiku. Zebrałam nasiona i w tym roku wysadzę wzdłuż chodnika.

Witaj Haniu, u nas piękny spokojny śnieżek pada od rana, jest -2C. Zrobiło się fajnie i bielutko.

Pospałam dłużej.Gości nie ma,nie trzeba było robić śniadania,
Witajcie skowrony i skowronki!U mnie +5 i pada deszcz,lekki wiaterek. A śnieg mogę pooglądać na zeszłorocznych fotkach!
Miłej niedzieli!

A to zięba jer.
Pan jer:



i pani jer:

W najnowszym programie Mai jest zięba. Konkretnie pan zięba, To ja też pokażę zięby.


Pan zięba





Pani zięba





Pan zięba śpiewa i patroluje swoje terytorium





Obydwoje razem

przyjemnej niedzieli wszystkim życzę

no lubię , lubię , zauważyłam u Ciebie przywarkę japońską musisz ją gdzieś pod mur, bo tam się męczy, bardzo szybko przyrasta i ładnie zasłania to co chcesz zasłonić

A co do wizji mojego mostka. Do niedawna nie wiedziałam jaki ma być, ale znalazłam pomysł u Anety w wątku Japoński ogródek Anety na 1 str. Jest tam zdj. ze szkółki Kapiasów w Goczałkowicach. Tylko u mnie musiałby być w delikatniejszym kolorze.
To miejsce na mostek już zostało nawet przygotowane w obsadzeniach - jest tam przerwa w sosnach himalajskich, kosodrzewinach i posadzone są po dwa bambusy po obu str. mostka. Myślę jednak, że jeśli mostek dojdzie do skutku, bambusy będą musiały być wymienione na coś innego, bo za słabo rosną. Zmalowałam obrazek, na którym chciałam pokazać jak funkcjonowałyby te dwie pary traw/ bambusów. Jedne widać na pierwszym planie, a drugą parę tylko w tle. No na moim obrazku obie wydają się być w tle, ale proszę użyć wyobraźni

A jeśli nie mostek to co?

Na ciurkadełko mam materiał - kulę z piaskowca, a nawet dwie, więc motyw będzie można powtórzyć przy tarasie (wszyscy zachwalają dźwięk ciurkającej wody). Nada się? Oczywiście trzeba by wyczyścić. Czy Karcher wystarczy?