Za mało roślin zimozielonych jest. Żywopłoty zrób iglaste. Zimą będziesz miał pusto, kosodrzewina się zestarzeje, z krzewów liściastych spadną liście.
Zamiast świerków srebrnych (P. pungens) posadź świerki serbskie (P. omorika). To będzie dobra decyzja.
Przeczytałam u Ani o wypadzie w Tatry i przypomniałam sobie naszą wycieczkę. Szliśmy szlakiem z Rusinowej Polany na Gęsią Szyję z małym Sławkiem.
Andrzej szedł może 10 m przed nami i nagle kazał mi się nie ruszać.
Bezpośrednio przed nami z góry szedł niedźwiedź w od Andrzeja może 10m. Przeszedł przez szlak w dół w stronę rzeki. Nogi trzęsły mi się jeszcze przez dobre 10 min.
Ela, jeszcze raz wracam do tych zdjęć, choć juz omówione zostały...
no świetne są ! i niesamowita przygoda, super niebezpieczna, ale nie zabrakło Wam zimnej krwi
Witam Cię Bogdziu i od razu pożegnam na kilka godzin ...... uporałam sie z porcją poniedziałkową..więc pora na Telesfora Ale nie odmówiłam sobie przyjemnosci zerknięcia do Ciebie
Dopiero teraz zauważyłam o której u mnie byłaś. Ania człowiek musi spac żeby odpocząc, nie można całą noc nie wiadomo co robic a potem tylko troszkę się przespac bo przypłacisz to zdrowiem. Jesteś matką dorosłego chłopaka i powinnaś to wiedziec. Od dziś najpóźniej o 23 godz do łóżka.Czas szaleństw dla Ciebie już minął, musisz dorosnąc jak chcesz byc babcią a chcesz przecież.
Jak widzisz nie siedzę dla przyjemności po nocach, nawet ogrodowisko włączyłam........ tylko z powodu pracy.... dziś też posiedzę ..... ale dobrze, że jest praca i się trafiło zlecenie... Jak mi sięoczy kleją to zaraz sobie wyobrażąm, co na pociechę mogę sobie kupić do ogrodu.........
Ania, mnie tak zastanowiło. Ty na wysokościach bez kaska na głowie?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No, nie daje mi to spokoju. Stal stalą, siła siłą ale BHP musi być.
Specjalnie dla Ciebie w kasku....
Na szlaku szłyśmy w butach na obcasie i w spódniczkach Ale turyści na nas się gapili .... nawet dzień dobry nie chcieli nam mówić A my takie pięknie wystrojone z koleżanką, umalowane, z torebką z Morskiego Oka do Doliny Pięciu Stawów... i pytałyśmy się czy jeszcze daleko????
Ależ miałam kiedyś głupie pomysły.....
A tu zamówiłysmy taksówkę bo schodzić się nie chciało , przecież nie powiemy, że koleżance kamyk zleciał na paluszek..... I kask nic nie pomógł..... W tych kamieniach po prawej to my i dzielni ratownicy TOPR
Za to niewiele potem ten helikopter się rozbił, znajomi czarnym humorem szydzili, że jak mnie przewiózł to inaczej nie mogło być, napewno coś zmajstrowałam....
Prawego zawijaska bym nie robiła., no i nie świerk Inversa - to dobre drzewo na soliter, dość powygibywane.
Pojedź lawendą w prawo dalej. A zamiast Gold Cone - one są za niskie-posadź te drugie Platycladus orientalis "Atrea Nana" tylko nie tak do tyłu tylko w lewo. Zamiast jukki - daj miskanty Morning Light.
Magnolię trochę w lewo do traw.
i cyprysy na tej rabacie, są prześliczne ich kolor tak pięknie rozświetla, a wiatr tak pięknie tarmosi ich czupryny. Lubię na nie patrzeć Na tej rabacie według planu mam żółtą trzmielinę ale zastanawiam się czy nie zamienić właśnie na ten cyprys, taka gęsta żółta czuprynka
Ania, to nie cyprysy tylko cyprysiki (o ile dobrze pamiętam wskazówkę EwyG dla Sebcia).
Podziwiam Cię, ja bym wymiękła przy takim projekcie. A te brązowe to chyba właśnie podmarznięte. W nocy nadal minusy a w dzień koło 0 - nie mają się jak żurawki na razie zregenerować. Moje cisy też takie. Nie wszystkie na szczęście.
Ewciu masz rację to cyprysiki, ale cóż proszę o wybaczenie jam żółtodziób
Danusiu,
W realizacji "Ogród z lustrem" znalazłam takie zdjęcie świerków.
Chciałabym posadzić 4 lub 5 obok siebie. Jakie dokładnie to są świerki i w jakich odległościach powinnam je sadzić, jezeli chcę zupełnie się zasłonić, oraz czy mogę sadzić takie duże na przełomie kwietnia i maja?
Dziewczyny u Eli konicznie trzeba zobaczyć fotki misia...... naprawdę udało im się złapać super zdjęcie A i przygoda, że hej........ osobiście wolałabym takiej nie mieć, ale misie chodzą jak chcą, najczęsciej też po szlaku Oj, nie raz zwiewaliśmy ....... i nie raz trzeba było zmienić kierunek marszu....
To są zdjęcia ze zdjeć, wiec jakość kiepska
Miśka oświtlaliśmy latarką by zdjęcie wyszło lepsze
A tu kolega miś przyszedł na darmowe piwo ..... tylko musi sobie drzwi do baru otworzyć... jak rozlał się olej ...to rozebrał kontener i kostkę brukową...
Witaj,
nadrabiam zaległości i przechadzam się po Waszych ogrodach i moją uwagę zwrócił ten ptaszek. Jak się nazywa? ornitolog ze mnie marny a u mnie też jest częstym gościem w karmniku
pozdrawiam
To jest grubodziub. Bardzo je lubię i jak tylko sa u mnie to stoję i się gapię.
mnie ten ptaszek bardzo przypadł do gustu, tyle jest pięknych, ale on jakoś tak mi do serca przypadł
Ja w nich jestem zakochana. Jak jedzą to nie odejdę od okna.
i cyprysy na tej rabacie, są prześliczne ich kolor tak pięknie rozświetla, a wiatr tak pięknie tarmosi ich czupryny. Lubię na nie patrzeć Na tej rabacie według planu mam żółtą trzmielinę ale zastanawiam się czy nie zamienić właśnie na ten cyprys, taka gęsta żółta czuprynka
Ania, to nie cyprysy tylko cyprysiki (o ile dobrze pamiętam wskazówkę EwyG dla Sebcia).
Podziwiam Cię, ja bym wymiękła przy takim projekcie. A te brązowe to chyba właśnie podmarznięte. W nocy nadal minusy a w dzień koło 0 - nie mają się jak żurawki na razie zregenerować. Moje cisy też takie. Nie wszystkie na szczęście.
i cyprysy na tej rabacie, są przesliczne ich kolor tak pięknie rożświetla, a wiatr tak pięknie tarmosi ich czupryny. Lubię na nie patrzeć Na tej rabacie według planu mam żółtą trzmielinę ale zastanawiam się czy nie zamienić właśnie na ten cyprys, taka gęsta żółta czuprynka
Witaj,
nadrabiam zaległości i przechadzam się po Waszych ogrodach i moją uwagę zwrócił ten ptaszek. Jak się nazywa? ornitolog ze mnie marny a u mnie też jest częstym gościem w karmniku
pozdrawiam
To jest grubodziub. Bardzo je lubię i jak tylko sa u mnie to stoję i się gapię.
mnie ten ptaszek bardzo przypadł do gustu, tyle jest pięknych, ale on jakoś tak mi do serca przypadł