No czekam , czekam, chociaż mój M głównie wspiera mnie mentalnie i się rządzi

. Ja się ciągle z lenistwa tak usprawiedliwiam, że wszystko sama

. M położył przed wypadkiem podwaliny ogrodu, sadził pierwsze drzewa i krzewy. Potem była kilkuletnia przerwa a od dwóch lat ja zabrałam się za ogródek. A co z tego będzie to się zobaczy.
Mirek i Amfa
To moje dziecko - i oczywiście ..Amfunia
Wiadomo kto jest najukochańszy w rodzinie i kto ma najlepiej

To jak już robię taką dokumentację ...
To ja i mega pieniek, który udało mi się wyłudzić od znajomego stolarza bo był cały zmurszały od środka.
____________________
Jola - ogród, to co tygrysy lubią najbardziej...
Ogród na górze piasku....